Nie było tam dziś zachodnich kamer telewizyjnych, więc stacje informacyjne nie przerywają z tego powodu programu. Kilka zdjęć na Twitterze, kilka doniesień w arabskich mediach. I wielki dramat Iraku.
Islamiści z ISIS, czyli iracko-syryjskiej odnogi Al-Kaidy, zajęli dziś Mosul, wielkie miasto na północy Iraku, stolicę prowincji Ninewa, 400 km na północ od Iraku. Iracka armia nie stawiła im czoła - kilka batalionów 12. dywizji zmechanizowanej, wyszkolonej i wyposażonej przez Amerykanów, uciekło albo na południe w stronę Bagdadu albo na północ w stronę zamkniętego na razie dla islamistów Kurdystanu:
Surreal scenes in #Mosul, #Iraq as US trained troops leave behind their uniforms and flee from #ISIS to #Kurdistan. pic.twitter.com/eUyL65lnWa
ISIS zajęła miasto i kilka znajdujących się wokół Mosulu miejscowości. Islamiści zdobyli samoloty i helikoptery irackiej armii stojące na lotnisku w Mosulu, zajęli też co najmniej jedną bazę 12. dywizji z pełnym wyposażeniem - wozami bojowymi, składami broni i amunicji, a nawet prowiantem.
150 tys. ludzi uciekło wczoraj i dziś z Mosulu #Irak RT @BBCBreaking: http://t.co/wXBKirmMuu pic.twitter.com/rsjFtz0VNX