Joanna Ćwiek-Świdecka: Jak sztuczna inteligencja zmienia egzamin maturalny?

Matura w czasach sztucznej inteligencji. Przy takiej dostępności urządzeń ułatwiających ściąganie warto zacząć rozmawiać o zmianie formuły egzaminu maturalnego.

Publikacja: 05.05.2025 18:54

Egzamin maturalny z języka polskiego w II LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gorzowie Wielkopolskim

Egzamin maturalny z języka polskiego w II LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gorzowie Wielkopolskim

Foto: PAP/Lech Muszyński

81 sekund – tyle czasu minęło od momentu rozdania arkuszy maturalnych z języka polskiego do chwili, gdy pojawiły się one w internecie. I choć maturzyści muszą rozwiązać cały duży test (arkusze wraz z odpowiedziami codziennie publikujemy na stronie rp.pl), to jednak od lat najwięcej emocji wzbudzają właśnie tematy wypracowania. W tym roku maturzyści mogli napisać albo o nadziei, albo o ludzkich błędach.

W poniedziałek, 5 maja według Centralnej Komisji Egzaminacyjnej do matury przystąpiło 275 tys. tegorocznych maturzystów. Często przerażonych wagą egzaminu i z poczuciem, że od jego wyniku zależy ich dalsze życie. Albo chociaż dalsza edukacja.  

Czytaj więcej

Zdjęcia arkusza maturalnego wyciekły do internetu. Szef CKE zabiera głos

By tego poranka założyć eleganckie ubranie i usiąść w szkole nad arkuszami, włożyli mnóstwo pracy w naukę w szkole średniej, poświęcając często swoje pasje, życie prywatne, nawet zdrowie psychiczne. I inwestując spore pieniądze w kursy i korepetycje, przygotowujące do egzaminu.

Matura z pomocą sztucznej inteligencji

Bo cel jest jeden – zdać jak najlepiej. Dlatego też jakaś grupka zdających wniosła na sale niedozwolone urządzenia, którymi posiłkowała się w czasie egzaminu. W tym roku hitem były okulary z ChatGPT.

Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej prof. Robert Zakrzewski w rozmowach z mediami podkreśla, że „stawia na uczciwość”. Choć trudno na nią liczyć, gdy przez cały okres edukacji nikt zbytnio ściągających nie ściga, a złapanie „na gorącym uczynku” nie wiąże się z żadnymi poważniejszymi konsekwencjami. Na egzaminach często trzeba wykazać się encyklopedyczną wiedzą, a sztuczna inteligencja pomaga w tym znacznie.

Matura z języka polskiego. Czy na pewno było łatwo?

Młodzież wychodząca z egzaminu mówiła, że było łatwo. Ale niektórzy poloniści zwracali uwagę na to, że tak szeroko zakrojone tematy to pułapka w ocenianiu. Bo egzaminator ocenia wedle swojej najlepszej wiedzy, ale też własnego uznania. Podwójnie weryfikowana jest zaledwie co dziesiąta praca. Dlaczego? Bo to kosztowne.

Trzeba być jednak dobrej myśli. W „Rzeczpospolitej” wierzymy, że wszyscy tegoroczni maturzyści poradzą sobie z egzaminami śpiewająco. Podobnie jak wierzymy, że przygotowywana w MEN reforma edukacji obejmie także system egzaminacyjny.   

Czytaj więcej

Matura 2025: Co grozi za ściąganie na maturze? Kary są drastyczne

81 sekund – tyle czasu minęło od momentu rozdania arkuszy maturalnych z języka polskiego do chwili, gdy pojawiły się one w internecie. I choć maturzyści muszą rozwiązać cały duży test (arkusze wraz z odpowiedziami codziennie publikujemy na stronie rp.pl), to jednak od lat najwięcej emocji wzbudzają właśnie tematy wypracowania. W tym roku maturzyści mogli napisać albo o nadziei, albo o ludzkich błędach.

W poniedziałek, 5 maja według Centralnej Komisji Egzaminacyjnej do matury przystąpiło 275 tys. tegorocznych maturzystów. Często przerażonych wagą egzaminu i z poczuciem, że od jego wyniku zależy ich dalsze życie. Albo chociaż dalsza edukacja.  

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Kłamstwo Karola Nawrockiego odsłania niewygodne fakty. PiS ma problem
Komentarze
Bogusław Chrabota: Alcatraz, czyli obsesja Donalda Trumpa rośnie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Trump to sojusznik wysokiego ryzyka dla Nawrockiego
Komentarze
Estera Flieger: Po spotkaniu Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem politycy KO nie wytrzymali ciśnienia
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Donald Tusk w orędziu mówi językiem PiS. Ale oferuje coś jeszcze
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku