O jaki ład chodzi? Gdyby ktoś miał wątpliwości – wyjaśniam: chodzi o przywileje socjalne, które Polakom zaserwował rząd PiS. O 13. i 14. emeryturę, o 800 plus i wszelkie te świadczenia, które uchwalono za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Ich ochrona i poszerzanie było jedynym politycznym pomysłem Andrzeja Dudy. Odchodzący prezydent nie miał żadnego innego pomysłu na krajową politykę (pomińmy kwestie jego osobistej parafiańszczyzny) niż permanentne podlizywanie się elektoratowi socjalnemu. Podpisywał się pod pomysłem każdego dodatkowego transferu, kompletnie ignorując kwestie ekonomiczne. Nawrocki deklaruje, że chce iść tą samą ścieżką.