Reklama
Rozwiń

Michał Płociński: Kto kogo zaorze – Grzegorz Braun Sławomira Mentzena czy Krzysztof Stanowski obu?

Krzysztof Stanowski robi sobie z nas jaja. Ale gdzie się kończy ten happening? Czy dociągnie go do samych wyborów prezydenckich i naprawdę wystartuje? Za to żadnych jaj nie robi sobie Grzegorz Braun, on politykę traktuje śmiertelnie poważnie. Co to oznacza dla Sławomira Mentzena i Konfederacji?

Publikacja: 18.01.2025 11:44

Sławomir Mentzen

Sławomir Mentzen

Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

A miało być tak pięknie: Sławomir Mentzen był na najlepszej drodze do zostania czarnym koniem wyborów prezydenckich 2025. Sondaże dawały mu po kilkanaście procent głosów poparcia i pewne trzecie miejsce w stawce. A to już by ostatecznie potwierdziło siłę Konfederacji i udowodniło tzw. normalsom, że to jedyna realna alternatywa wobec duopolu POPiS.

Krzysztof Bosak z Przemysławem Wiplerem mogliby wreszcie rozpocząć swój wymarzony marsz do centrum, po masowego wyborcę. I po wyborach prezydenckich już bez obaw o wywrócenie całego projektu pozbyliby się z partii Grzegorza Brauna i jego Konfederacji Korony Polskiej, którzy byliby już tylko obciążeniem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hołownia to tylko pretekst. Tylko Tusk może uratować koalicję 15 października.
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Pyrrusowe zwycięstwo Trumpa
Komentarze
Maciej Miłosz: Wiceminister obrony próbuje sił w stand-upie
Komentarze
Marek Kozubal: Sławomir Cenckiewicz, harcownik na czele BBN
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Po decyzji SN w sprawie wyborów prezydenckich. Polska musi iść do przodu