Jerzy Haszczyński: Po śmierci Ebrahima Raisiego Iran we mgle

Prezydent Ebrahim Raisi nie był najważniejszym człowiekiem w Iranie. Ale mógł nim niedługo zostać. Pasował do reżimu. Reżimu, który się zapewne nie zmieni.

Publikacja: 20.05.2024 14:22

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi zginął w katastrofie śmigłowca Bell 212

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi zginął w katastrofie śmigłowca Bell 212

Foto: AFP

To za czasów Ebrahima Raisiego Iran stał się jeszcze bardziej antyzachodni, niż był. Islamska Republika jeszcze wyraźniej umościła się w obozie razem z Chinami i Rosją, którą wspiera militarnie w jej wojnie przeciw Ukrainie.

Śmierć takiego prezydenta nic nie zmieni w głównej rozgrywce światowej. Żadnej korekty w tej kwestii nie należy się spodziewać nie tylko po chwilowym następcy (do czasów przeprowadzenia wyborów – w ciągu siedmiu tygodni) Mohamedzie Mochberze, bo on nie będzie się tym zajmował, ale i po pełnoprawnym następcy, niezależnie od tego, jak się będzie nazywał.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama