Reklama

Izabela Kacprzak: Ministrowie i nowi posłowie na listach do europarlamentu to polityczny cynizm Donalda Tuska

Wyborcy są dla polityków jedynie narzędziem do głosowania. Wysyłanie „czteromiesięcznych” posłów, w tym ministrów do europarlamentu, to nic innego jak zrobienie w balona ich wyborców

Publikacja: 24.04.2024 17:53

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

Bartłomiej Sienkiewicz, Marcin Kierwiński i Borys Budka, trzech ministrów KO odchodzi z rządu po zaledwie czterech miesiącach pracy, by wystartować z pierwszych miejsc do Parlamentu Europejskiego, rusza za nimi spora grupa posłów KO  jak Krzysztof Brejza, Dariusz Joński, Michał Szczerba (akurat z piątego miejsca) czy Bartosz Arłukowicz. Wyborcy, którzy na nich głosowali 15 października mogą się czuć oszukani i wykorzystani. Złudzenia, że wyborca zrozumie pojęcie „lokomotywy”, „ostatniej, najważniejszej walki z PiS”, pryskają jak bańka mydlana.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Reklama
Reklama