Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2025 05:17 Publikacja: 17.05.2022 16:12
Foto: ATTILA KISBENEDEK / AFP
Viktor Orbán 16 maja po raz czwarty z rzędu, a piąty w ogóle, został zaprzysiężony na stanowisko premiera Węgier. Słaba i ponownie rozproszona opozycja albo go nie słuchała, (wyszła z sali), albo głosowała przeciw. Nic to oczywiście nie dało, bo Fidesz znów rozporządza kwalifikowaną, konstytucyjną większością.
Orbán to wie, więc nadal robi swoje. Sformował stary nowy gabinet, w którym rozdał karty. Wprowadził do niego dwóch starych, doświadczonych wyjadaczy. Pierwszym jest Tibor Navracsics, niegdyś minister, a potem unijny komisarz, znający brukselskie korytarze i tamtejsze reguły. To sygnał, że chce mieć otwarcie na UE, formalnie nadal definiowaną jako wręcz złowroga Bruksela, jawiąca się jako najgorsze zło, obok George’a Sorosa.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Koniec zaklinania rzeczywistości. Kościół jest autorytetem tylko dla garstki Polaków. Wedle najnowszego badania...
Rząd broni żołnierzy, opozycja i BBN atakują, a Rosja wykorzystuje chaos informacyjny. Spór o incydent w Wyrykac...
Komunikacja strategiczna jest kluczem w rozwiązywaniu kryzysów i rozbrajaniu bomb informacyjnych. Zawiodła na po...
Chińczycy znają polską scenę polityczną i sami wybierają sobie partnerów do rozmów. Gdy rząd PiS chciał działać...
Nowy niemiecki pomysł na zakończenie rozliczeń historycznych z Polską wyrasta z błędnych założeń. To nie znaczy,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas