Mazurek: obelgi na Facebooku

Jak to dobrze, że język agresji i dzielenia Polaków odchodzi w zapomnienie, że tryumfują miłość, dobroć, tolerancja. I to na każdym szczeblu.

Publikacja: 04.11.2010 20:11

Robert Mazurek

Robert Mazurek

Foto: Rzeczpospolita

Pani Elżbieta Wiśniewska, o czym wiemy ze strony hgw-watch.pl, jest z nadania prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz szefową MPT. Ale jakieś tam głupie taksówki nie są w stanie tak chłonnej intelektualnie i wrażliwej istoty zająć. Promuje więc pani Wiśniewska, osoba z doktoratem, bo kadry mamy w taksówkach kształcone, miłość, dobroć i zrozumienie gdzie może. Ot, choćby na Facebooku.

O rodzinach smoleńskich chcących spotkać się z Donaldem Tuskiem pisze tam: "Nie wybierali się do Premiera w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy bo to sprawa prokuratury, nie wybierali się towarzysko, bo Premier w pracy nie prowadzi życia towarzyskiego. Po co więc chcieli przyjść jak nie po kasiorę". Sprawa ta bulwersuje panią Wiśniewską, bo osobny wpis poświęciła córce Zbigniewa Wassermanna. Jej zdaniem ta "paniutka która mieni się prawniczką", chce z Tuskiem rozmawiać "tylko o kasie".

Doktor Wiśniewska w robocie nudzi się setnie, więc na wydarzenia reaguje błyskawicznie. Gdy tylko pojawia się informacja, że ktoś strzelał w biurze PiS, taktownie, acz z nadzieją dopytuje: "Pozabijają się sami?".

Choć sama zapewnia, że "mnie wszystko kojarzy się z seksem", to zdaje się, iż prawdziwym hobby pani prezes są raczej trupy. "Byłam dziś na Krakowskim Przedmieściu. Przygotowania do gry ulicznej "Szukamy trupa" idą pełną parą. Na którą Jarkacz zapowiedział start?".

Nic dziwnego, że gdy pojawiają się wnioski o ekshumację ofiar smoleńskiej katastrofy, pyta z wrodzoną delikatnością: "Czy to już nekrofilia?".

Czasem, by scharakteryzować człowieka, starczy jej kilka słów: "Redaktor Rymanowski stracił rozum", ale, dodajmy, nie on jeden. Wszak pani prezes znajdzie też chwilę, by się zająć "głupotą Sellina".

Facebook to miejsce na spotkanie ludzi sobie bliskich, na zamanifestowanie swoich poglądów. Należy więc pani doktor do grupy o swojskiej nazwie "Jarku wypierdalaj", zaszczyciła sobą stronę "Nie dla PiS" i kilka inicjatyw wiernopoddańczych wobec Hanny Gronkiewicz-Waltz i PO, jest fanką Stefana Niesiołowskiego.

Pani prezes nawołuje jednocześnie do zdecydowanej postawy wobec pazernego kleru, dumna jest ze swego ateizmu. Zgodnie z tytułem jednej ze stron zapewnia, że "co dzień rano budzę się piękniejsza, ale dzisiaj k-wa to już przesadziłam". Oj tak, nie tylko dzisiaj.

Mawiał Józef Wissarionowicz Stalin, że kadry decydują o wszystkim. Zaiste, pokaż mi swoje kadry, a powiem ci, kim jesteś.

Pani Elżbieta Wiśniewska, o czym wiemy ze strony hgw-watch.pl, jest z nadania prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz szefową MPT. Ale jakieś tam głupie taksówki nie są w stanie tak chłonnej intelektualnie i wrażliwej istoty zająć. Promuje więc pani Wiśniewska, osoba z doktoratem, bo kadry mamy w taksówkach kształcone, miłość, dobroć i zrozumienie gdzie może. Ot, choćby na Facebooku.

O rodzinach smoleńskich chcących spotkać się z Donaldem Tuskiem pisze tam: "Nie wybierali się do Premiera w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy bo to sprawa prokuratury, nie wybierali się towarzysko, bo Premier w pracy nie prowadzi życia towarzyskiego. Po co więc chcieli przyjść jak nie po kasiorę". Sprawa ta bulwersuje panią Wiśniewską, bo osobny wpis poświęciła córce Zbigniewa Wassermanna. Jej zdaniem ta "paniutka która mieni się prawniczką", chce z Tuskiem rozmawiać "tylko o kasie".

Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Jak sztuczna inteligencja zmienia egzamin maturalny?
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Kłamstwo Karola Nawrockiego odsłania niewygodne fakty. PiS ma problem
Komentarze
Bogusław Chrabota: Alcatraz, czyli obsesja Donalda Trumpa rośnie
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Trump to sojusznik wysokiego ryzyka dla Nawrockiego
Komentarze
Estera Flieger: Po spotkaniu Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem politycy KO nie wytrzymali ciśnienia
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku