Reklama

Hubert Janiszewski: Ja bym odprawy nie oddał!

Powołanie przez MSP sekretarza stanu w KPRM p. Igora Ostachowicza na członka zarządu Orlenu oraz półmilionowa odprawa nowej minister p. Teresy Wasiak (z tytułu funkcji w spółce PKP) spowodowała lawinę - wręcz tsunami - fałszywego oburzenia, hipokryzji i obłudy, tak pośród polityków, przede wszystkim z opozycji, jak i przedstawicieli wszelkiej maści mediów.

Aktualizacja: 26.09.2014 16:47 Publikacja: 26.09.2014 16:28

Minister infrastruktury Maria Wasiak

Minister infrastruktury Maria Wasiak

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Red

Przejście z polityki - szczególnie jak posiada się konkretne kwalifikacje i umiejętności - do biznesu oraz odwrotnie jest normą w całym  - nie tylko demokratycznym - świecie i nie ma się o co awanturować.

I politycy i media najwyraźniej zostali zbulwersowani poziomem pensji przyszłego członka zarządu oraz wysokością odprawy byłego członka zarządu, co zakrawa na kpiny, tym bardziej iż w przypadku mediów wielu celebrytów medialnych zarabia równie dobrze jeśli nie lepiej od tych dwóch wyżej wymienionych ofiar powszechnych ataków.

Jak widać tsunami oburzenia odniosło skutek: pan Ostachowicz zrezygnował z zarządu, a pani Wasiak oddaje odprawę na cele dobroczynne! Ja bym tak nie zrobił, ale to ich suwerenna decyzja.

Na marginesie, posuniecie MSP z powołaniem p. Ostachowicza było wyjątkowo niefortunne; można było powołać go na dyrektora spółki ds. promocji oraz innych zadań, a po 6 miesiącach awansować i nie byłoby niepotrzebnej awantury. A pani Wasiak nie powinna się wstydzić słusznie jej się należącej odprawy!

Przy tej okazji warto zadać oburzonym politykom pytanie: dlaczego premier naszego kraju zarabia miesięcznie 15 tys. zł? Prezes średniej  spółki 50 tys., a członek zarządu banku od 100 tys. zł miesięcznie w górę?

Reklama
Reklama

Może to premier powinien zarabiać dobrze ponad półtora miliona rocznie? W końcu zakres działania, a w szczególności odpowiedzialność  wielokrotnie przewyższa odpowiedzialność członka zarządu nawet największej polskiej spółki!

I wtedy skończy się awantura o przejścia do lub z polityki lub biznesu i żenujące narzekania, że niektórzy zarabiają więcej!

A  posłom do Sejmu pensji proponuje nie podwyższać!

Autor jest ekonomistą, członkiem PRB oraz członkiem rada nadzorczych spółek notowanych na GPW

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Gdy zgoda boli bardziej niż spór. Afera notatkowa i kolejna wojna o nic
Komentarze
Michał Płociński: Polityczne sterowanie kulturą. To ma być ta liberalna normalność?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Co mają przykryć twitterowe wojny Donalda Tuska i Karola Nawrockiego?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Spotkanie w Mar-a-Lago wzmacnia Ukrainę i Zachód
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Na czym polega problem z wywiadem z Rodakami Kamratami w Kanale Zero?
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama