Reklama

Gwiazdowski: Kontrolować możemy tylko koszty

Trzy lata temu pisałem na tych łamach, że planowany wówczas podatek od niektórych kopalin to de facto podatek od KGHM. Ale minister Rostowski doprowadził budżet do takiej zapaści, że potrzebna była jakaś kroplówka.

Aktualizacja: 28.07.2015 23:14 Publikacja: 28.07.2015 21:59

Robert Gwiazdowski

Robert Gwiazdowski

Foto: Fotorzepa, Robert gardziński RG Robert gardziński

Podatki od kopalin jako źródło dochodów państwa są lepsze niż podatki od wynagrodzeń, ale w przypadku KGHM skonstruowano daninę w najgorszy możliwy sposób. Stawkę podatku określono jako matematyczną funkcję cen miedzi i srebra, jakby ceny surowców miały tylko rosnąć. Owszem, przez jakiś czas będą rosły, ale okresowo będą też spadały, a wówczas KGHM będzie miał problemy – prorokowałem. No i stało się. Więc dziś posłowie PiS zapowiadają, że podatek ten zlikwidują, by „Zagłębie Miedziowe i KGHM były perłą w koronie polskiej gospodarki". Nie wiem, ile głosów pracowników KGHM i ich rodzin planują w ten sposób pozyskać. Na razie pozyskali giełdowych inwestorów – kurs akcji naszego narodowego championa na glinianych nogach poszybował w górę.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Kiedy żądanie reparacji od Niemiec staje się sprzeczne z polską racją stanu?
Reklama
Reklama