Interpretacja nie musi być doręczona w trzy miesiące

Wystarczy, by organ podatkowy wydał interpretację w ciągu trzech miesięcy. Będzie skuteczna, choćby nawet doręczył ją później

Aktualizacja: 07.02.2008 09:00 Publikacja: 07.02.2008 03:37

Taki wyrok wydał wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I FSK 1342/07) w sprawie wiążącej interpretacji prawa podatkowego.

Z wnioskiem o jej wydanie wystąpiła Telewizja Polska, która chciała się dowiedzieć, czy opłaty abonamentowe wnoszone na rzecz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może traktować jak dotacje, przez co byłyby one neutralne z punktu widzenia VAT.

Naczelnik urzędu skarbowego stwierdził, że taki pogląd jest błędny, a opłaty są świadczeniem wzajemnym, które powinno być rozliczane na zasadach ogólnych. Telewizja nie chciała się z tym zgodzić i złożyła najpierw odwołanie do izby skarbowej, a potem skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Uzasadniała je jednak tym, że postanowienie w sprawie interpretacji zostało jej doręczone z przekroczeniem trzymiesięcznego terminu. Dyrektor IS replikował, że jego dochowanie dotyczy tylko chwili wydania interpretacji, a nie momentu odebrania jej przez podatnika.

WSA podzielił jednak argumenty Telewizji i uchylił rozstrzygnięcia organów skarbowych obydwu instancji. Wtedy dyrektor izby złożył skargę kasacyjną do NSA. Dowodził w niej, że nie można utożsamiać wydania postanowienia z jego doręczeniem, gdyż jest to czynność procesowa. Wystarczy zatem, że w ciągu trzech miesięcy od wystąpienia o interpretację zostanie ona wydana – a to oznacza ustalenie stanowiska organu i podpisanie przez uprawnioną osobę.

Zdaniem Telewizji takie podejście naraża podatników na manipulację terminami przez urzędników. Interpretacje mogłyby być wysyłane nawet kilka miesięcy po ich podpisaniu, a do rąk wnioskodawcy trafiać jeszcze później.

Pełnomocnik TVP wyjaśniał na rozprawie, że zgodnie z orzecznictwem NSA, np. uchwałą z 6 października 2003 r., wydanie decyzji powinno być utożsamiane z jej doręczeniem. Dopiero ono bowiem powoduje, że interpretacja wchodzi do obrotu prawnego i staje się wiążąca. Tylko takie podejście, zdaniem Telewizji, zapewnia gwarancję stosowania się organów do wydanej w danej sprawie interpretacji.

Odpowiadając na te argumenty, dyrektor izby skarbowej zauważył, że, uzależniając skuteczność decyzji od daty jej doręczenia, można wywołać także odwrotny skutek. W takim wypadku podatnik będzie mógł bowiem oddalić datę, od której powinna obowiązywać niekorzystna dla niego interpretacja. Wystarczy, że nie będzie jej odbierał.

Wyrokiem z 6 lutego NSA uchylił orzeczenie sądu I instancji i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. Przypomniał, że art. 14 ust. 3 ordynacji mówi o trzymiesięcznym terminie wydania decyzji i chociaż nie definiuje tego pojęcia, to nie ma wątpliwości, że nie utożsamia go z doręczeniem.

Sąd przyznał, że w orzecznictwie istniały wątpliwości co do interpretacji tego przepisu, ale podkreślił, że zastosowanie powinna mieć wykładnia językowa. Ta zaś pozwala na rozdzielenie wydania i doręczenia. – Jeśli zaś chodzi o bezpieczeństwo podatnika i o to, aby organy skarbowe nie przedłużały terminu, w którym interpretacja dotrze do wnioskodawcy, to gdyby tak się stało, powinny się tym zająć organa ścigania. Takie rozumowanie potwierdza również uchwała NSA z 17 grudnia 2007 r. – uzasadnił wyrok sędzia Jan Zając.

Taki wyrok wydał wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I FSK 1342/07) w sprawie wiążącej interpretacji prawa podatkowego.

Z wnioskiem o jej wydanie wystąpiła Telewizja Polska, która chciała się dowiedzieć, czy opłaty abonamentowe wnoszone na rzecz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może traktować jak dotacje, przez co byłyby one neutralne z punktu widzenia VAT.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku