Co z adresem WWW po rozstaniu wspólników

Domeny internetowej nie wolno zarejestrować w złej wierze, tylko po to, aby uprzykrzyć życie byłemu wspólnikowi. Utrudnianie dostępu do rynku to czyn nieuczciwej konkurencji

Aktualizacja: 13.11.2007 10:41 Publikacja: 13.11.2007 10:18

Przed kilkoma laty spółka cywilna PPHU Exponet zarejestrowała dla swej działalności domenę exponet.pl. Współpraca pomiędzy wspólniczką a wspólnikiem nie układała się najlepiej, dlatego postanowili rozwiązać spółkę. Po rozstaniu byli wspólnicy zaczęli prowadzić działalność na własny rachunek. Nadal jednak każdy z nich zajmował się tym samym – usługami informatycznymi.

Prawa do domeny exponet.pl przysługujące obojgu wspólnikom wygasły pod koniec 2006 r., gdyż domena przestała być opłacana. Niedługo później była wspólniczka zarejestrowała wolną już domenę na swoją rzecz. Nie wykorzystywała jednak adresu internetowego do żadnych celów. Tymczasem były wspólnik prowadził nadal działalność pod nazwą Exponet. Zarejestrował również znak towarowy zawierający tę nazwę. Jego zdaniem była wspólniczka zarejestrowała sporną domenę w złej wierze, aby zablokować mu do niej dostęp. Dlatego mężczyzna złożył pozew do Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych działającego przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji.

Pozwana tłumaczyła, że chociaż dotychczas nie korzystała z domeny, to w przyszłości ma zamiar to robić. Jej zdaniem ona również posiada prawa do nazwy Exponet, a prawo ochronne uzyskane przez jej przeciwnika procesowego dotyczy tylko określonych klas towarowych. Kobieta nie zgodziła się na arbitra wskazanego przez powoda. Zaproponowała innego, na co przystał mężczyzna. W końcu pozwana oświadczyła, że jest gotowa zrezygnować z praw do spornej domeny. Powód jednak uznał, że ugoda go nie zadowala.

Sąd badający tę sprawę zwrócił uwagę, że w porozumieniu, na mocy którego rozwiązano spółkę cywilną, nie zdecydowano o dalszych losach spornej domeny. Powód kontynuował działalność pod nazwą Exponet, a materiał dowody nie potwierdził, aby pozwana protestowała przeciwko temu. Zarejestrowała jednak domenę exponet.pl. W korespondencji e-mailowej z sądem pisała: „załóżmy, że zamierzam handlować mydłem do rąk i na tej domenie wieszam witrynę internetową z ofertą sprzedaży mydła przez Internet”. Zapytana przez arbitra o charakter planowanej działalności odmówiła odpowiedzi, motywując to chęcią zachowania tajemnicy.„Zważywszy na zaogniony konflikt pomiędzy stronami, znacznie bardziej prawdopodobne jest, że pozwana zarejestrowała sporną domenę w celu »dokuczenia« powodowi i uniemożliwienia rejestracji domeny na jego rzecz, nie mając przy tym z góry sprecyzowanego zamiaru, co z domeną tą zamierza uczynić” – napisał w uzasadnieniu wyroku arbiter Marcin Krajewski (sygn. 02/07/PA ).

Uznał on działanie kobiety za czyn nieuczciwej konkurencji. Przywołał art. 3 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, który mówi o działaniu sprzecznym z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy, a także art. 15 tejże ustawy, w którym mowa o utrudnianiu innym przedsiębiorcom dostępu do rynku.

– Według sądu należy zważyć, że i powód, i pozwana są przedsiębiorcami, i to prowadzącymi działalność bezpośrednio konkurencyjną wobec siebie. Zachowanie w postaci rejestracji nazwy domeny internetowej jedynie po to, aby uniemożliwić konkurentowi prowadzenie działalności przy wykorzystaniu tej nazwy, należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Oczywiste jest przy tym naruszenie interesu powoda, który nie ma możliwości wykorzystania w swej działalności adresu internetowego www.exponet.pl. W grę może również wchodzić naruszenie interesów klientów, którzy pozbawieni zostają dostępu do informacji o działalności powoda za pośrednictwem najbardziej naturalnego dla niego adresu internetowego – uznał arbiter.

Były wspólnik zarzucał również kobiecie naruszenie jego praw do znaku towarowego. Sąd uznał jednak, że o tym nie może być mowy. – Używanie znaku towarowego powinno odnosić się do oznaczonych nim towarów lub usług. Sama rejestracja nazwy domeny internetowej zawierającej znak towarowy nie stanowi jeszcze takiego używania, gdyż brak jest towaru lub usługi, dla której znak ten miałby być używany. W szczególności nie jest towarem sama nazwa domeny – zaznaczył Marcin Krajewski. Zgodził się z tezą z wyroku Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych z 11 października 2005 r. (sygn. 28/05/PA), z której wynika, że dopóki strona internetowa nie wskazuje bezpośrednio lub pośrednio (np. poprzez przekierowanie) na konkretne towary lub usługi, nie może być mowy o naruszeniu prawa ochronnego na znak towarowy.

Przed kilkoma laty spółka cywilna PPHU Exponet zarejestrowała dla swej działalności domenę exponet.pl. Współpraca pomiędzy wspólniczką a wspólnikiem nie układała się najlepiej, dlatego postanowili rozwiązać spółkę. Po rozstaniu byli wspólnicy zaczęli prowadzić działalność na własny rachunek. Nadal jednak każdy z nich zajmował się tym samym – usługami informatycznymi.

Prawa do domeny exponet.pl przysługujące obojgu wspólnikom wygasły pod koniec 2006 r., gdyż domena przestała być opłacana. Niedługo później była wspólniczka zarejestrowała wolną już domenę na swoją rzecz. Nie wykorzystywała jednak adresu internetowego do żadnych celów. Tymczasem były wspólnik prowadził nadal działalność pod nazwą Exponet. Zarejestrował również znak towarowy zawierający tę nazwę. Jego zdaniem była wspólniczka zarejestrowała sporną domenę w złej wierze, aby zablokować mu do niej dostęp. Dlatego mężczyzna złożył pozew do Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych działającego przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku