Decyzję wydał generalny inspektor ochrony danych osobowych. Dotyczyła mężczyzny, bez którego zgody na portalu Nasza-Klasa.pl pojawił się jego wizerunek (na zdjęciu klasowym), imię i nazwisko. Mężczyzna podkreślał, że ktoś podał imiona i nazwiska części uczniów i ich usytuowanie na fotografii. Zainteresowany kilka razy prosił portal, aby usunął jego dane spod zdjęcia. Bezskutecznie. Poskarżył się więc do GIODO. Stwierdził, że dane o nim samym, szkole i klasie, do której uczęszczał, w połączeniu z jego wizerunkiem umożliwiają innym jego identyfikację.
GIODO uznał, że Nasza-Klasa.pl nie musiała usuwać danych zakwestionowanych przez skarżącego. – To pierwsza nasza decyzja w indywidualnej sprawie dotyczącej Naszej-Klasy.pl
– mówi rzecznik GIODO Małgorzata Kałużyńska-Jasak. GIODO powołuje się na art. 23 ust. 1 pkt 5
ustawy o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.)
. Przepis ten przewiduje, że przesłanką legalizującą przetwarzanie danych osobowych przez ich administratora jest prawnie usprawiedliwiony cel z jednoczesnym zagwarantowaniem, że przetwarzanie danych osobowych nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą. W niniejszej sprawie GIODO uznał, że nie zostały naruszone prawa i wolności skarżącego, dlatego nie zakwestionował tej przesłanki jako podstawy przetwarzania danych osobowych.