Amerykańska platforma sprzedażowa Fine Art America oferowała klientom koszulki, torby, kubki czy akcesoria telefoniczne, na które nałożone zostały reprodukcje prac artysty. Dzięki interwencji polskich prawników, wszystkie te towary zostały wycofane z rynku.

Takich przypadków jest jednak coraz więcej – zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Naruszeniom tym sprzyja rozwój różnego rodzaju platform sprzedażowych oraz internetowych aukcji sztuki. W ten sposób oferowane są falsyfikaty, oczywiście jako dzieła oryginalne. Nie bez znaczenia pozostaje też rosnąca popularność spuścizny Polaka. Często ma miejsce oferowanie przedmiotów użytkowych, na które nakładane są reprodukcje najbardziej znanych i popularnych obrazów, naturalnie bez zgody uprawnionego podmiotu. Interwencje z tego tytułu zdarzają się coraz częściej – a wymagają one stałej obserwacji rynku i ścisłej współpracy z właścicielem praw.

Majątkowe prawa autorskie do utworów wygasają po 70 latach od śmierci twórcy. Zdzisław Beksiński zmarł w 2005 r., a zatem cała twórczość malarza objęta jest ochroną. Uprawnionym do praw autorskich do twórczości jest, na mocy testamentu artysty, Muzeum Historyczne w Sanoku. Zwalczanie nielegalnej działalności komercyjnej, wykorzystującej twórczość Zdzisława Beksińskiego, leży zatem w sferze żywotnych interesów Muzeum Historycznego w Sanoku jako jedynego i wyłącznego spadkobiercy do jego dzieł.

Mec. Aneta Pankowska z Kancelarii RKKW tłumaczy: – W razie zaistnienia naruszeń, staramy się przede wszystkim chronić interesy Muzeum w najszerszym możliwym zakresie. Nie ograniczamy się więc tylko do ich zahamowania, ale tam, gdzie jest to możliwe i celowe, dążymy do uzyskania pełnej finansowej rekompensaty od naruszyciela. W celu określenia finansowych żądań pomocne są informacje o skali naruszenia pozyskane m.in. za pośrednictwem platform sprzedażowych. Poza tym, w przypadku naruszeń praw autorskich, można żądać od naruszyciela dwukrotności opłaty licencyjnej, jaką ten musiałby uiścić, gdyby wystąpił o zgodę na komercyjne wykorzystanie utworów. I dodaje stanowczo: – Podejmując nielegalną działalność z naruszeniem praw autorskich do twórczości Zdzisława Beksińskiego, należy liczyć się z poważnymi konsekwencjami.