- Jako że jestem pracownikiem, zdaję sobie sprawę, iż firma może się czuć właścicielem tego programu, i nie będę toczył o to boju. Jednak mam zamówienie na podobny program jak ten, który działa już w firmie mnie zatrudniającej. Będę go robić już tylko po godzinach pracy i nie będzie miał nic wspólnego z firmą - pracodawcą. Chcę go sprzedawać i to na dość dużą skalę. Zastanawiam się jednak, czy mój pracodawca, który dysponuje pierwszym programem, może w jakiś sposób zgłosić swoje roszczenia co do tego programu?- pyta czytelnik DF. Tak. Dotychczasowy pracodawca może zgłosić zastrzeżenia, a informatyk musi szczególnie uważać, żeby nie naruszyć autorskich praw majątkowych do pierwszego programu. Aby się nie narazić na zarzuty o naruszenie praw autorskich, nie można wziąć wcześniejszego kodu i tylko przerobić go, dostosowując do potrzeb nowego programu. Modyfikacja istniejącego programu nie wchodzi więc w rachubę. Nie ma natomiast przeszkód, aby skorzystać z pomysłu i stworzyć podobny program komputerowy dla innego klienta. Tym bardziej że idee i zasady będące podstawą jakiegokolwiek elementu programu komputerowego (w tym podstawą łączy) nie podlegają ochronie prawnoautorskiej.
Z czego to wynika? Po pierwsze, prawo autorskie jednoznacznie przesądza, że prawa majątkowe do programu komputerowego stworzonego przez pracownika w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy przysługują pracodawcy, jeśli umowa nie stanowi inaczej. Nie ma znaczenia, czy program powstał w czasie pracy czy po godzinach. Bez pisemnej umowy dotyczącej stworzenia tego konkretnego programu trudno będzie dowieść, że autorskie prawa majątkowe do programu nie przeszły na firmę - pracodawcę. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w zakres obowiązków pracowniczych wchodziło opracowywanie programów komputerowych.
Po drugie, autorskie prawa majątkowe do programu komputerowego korzystają ze wzmocnionej ochrony. Obejmuje ona wszystkie formy jego wyrażenia, a także przystosowania, zmiany układu lub jakiekolwiek inne zmiany w programie. Oznacza to, że skutecznej ochronie podlegają elementy tekstowe programu. Inne elementy - algorytm, struktura programu, funkcje, język oprogramowania - nie korzystają z tej ochrony, bo nie mają znamion twórczego charakteru.
Podstawa prawna: art. 74 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (DzU z 2006 r. nr 90, poz. 631 ze zm.)