Witryny publicznych instytucji dostępne z prywatnej strony

W czterech blokach tematycznych można znaleźć strony państw z całego świata i organizacji międzynarodowych

Aktualizacja: 09.02.2008 09:52 Publikacja: 09.02.2008 02:52

Strona internetowa, którą dziś przedstawiamy, jest wyjątkowa w całym cyklu prezentującym prawo w Internecie, ponieważ powstała z inicjatywy prywatnej.

Znajduje się pod adresem: www.gksoft.com/govt/en i jest autorską stroną Gunnara Anzingera (autor podał swój adres elektroniczny, gdzie można mu przesyłać informacje i sugestie co do kształtu strony). Wykonana praca budzi uznanie i wydaje się bardzo użyteczna. Ma jednakże, niestety, także mankamenty: lista linków do różnych stron nie była aktualizowana od 2002 r. i w konsekwencji niektóre z podanych adresów już nie istnieją.

Całość materiałów dostępnych na stronie (w języku angielskim) podzielono na cztery bloki. Jeden to własna historia strony: przedstawiono, co dodawano w kolejnym czasie.

Pierwszy z bloków prezentuje strony państw z całego świata oraz osobno: europejskich, afrykańskich, amerykańskich, azjatyckich, Oceanii. Po wybraniu dowolnej ze wskazanych zakładek otwiera się lista krajów z danego regionu. Wybranie dowolnego kraju prowadzi do linków na jego temat przedstawiających: odesłania do instytucji rządowych (m. in. parlamentów, poszczególnych ministerstw), ambasad i konsulatów w innych państwach (lista ta jest, niestety, bardzo niekompletna), partii politycznych oraz dodatkowych informacji ogólnych o danym kraju.

Drugi blok jest jeszcze bardziej użyteczny praktycznie, ponieważ prezentuje odesłania do różnych instytucji z poszczególnych państw w sposób przekrojowy. Przykładowo, oferuje on zakładkę Law Courts, która zawiera linki do najważniejszych sądów w poszczególnych krajach (godne podkreślenia jest, że w odniesieniu do krajów federalnych są to linki zarówno do sądów federalnych, jak i najwyższych sądów regionalnych).

Inne zakładki dotyczą: organizacji międzynarodowych, głów państw, parlamentów, przedstawicielstw dyplomatycznych w innych państwach, partii politycznych, instytucji kontrolnych (typu NIK), instytucji nadzoru nad mediami (podobnych do KRRiT), banków narodowych, instytucji przeprowadzających wybory, instytucji statystycznych (podobnych do GUS), instytucji zajmujących się promocją turystyki.

Ostatnia z zakładek zawiera cztery odnośniki. Dwa mają charakter techniczny: wyjaśniają, co w bazie się znajduje, oraz wskazują, w jaki sposób można zgłaszać ewentualne brakujące adresy bądź błędy w istniejących adresach. Jest też interesujący link, który wylicza, na jakich stronach znajdują się odnośniki do prezentowanego portalu.

Wreszcie, najciekawsza zakładka zawiera linki do baz danych o podobnym profilu, gdzie również można znaleźć nie jedną konkretną informację, a wiele podobnych (np. jest odesłanie do PARLINE Database www.ipu.org/parline-e/parlinesearch.asp zawierającej wiele informacji o zgromadzeniach narodowych i wyborach w różnych krajach).

Publikacja powstała we współpracy z Fundacją na rzecz Nauki Polskiej

Strona internetowa, którą dziś przedstawiamy, jest wyjątkowa w całym cyklu prezentującym prawo w Internecie, ponieważ powstała z inicjatywy prywatnej.

Znajduje się pod adresem: www.gksoft.com/govt/en i jest autorską stroną Gunnara Anzingera (autor podał swój adres elektroniczny, gdzie można mu przesyłać informacje i sugestie co do kształtu strony). Wykonana praca budzi uznanie i wydaje się bardzo użyteczna. Ma jednakże, niestety, także mankamenty: lista linków do różnych stron nie była aktualizowana od 2002 r. i w konsekwencji niektóre z podanych adresów już nie istnieją.

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"