Domeny .XXX trudno będzie zablokować

Pierwsza faza rejestracji domen .XXX ruszy 7 września. W ciągu 30 dni firmy z branży erotycznej i pornograficznej, które mają zarejestrowane znaki towarowe lub domeny z innymi rozszerzeniami, mogą składać wnioski o rejestrację (Sunrise A).

Może się zdarzyć, że dwa podmioty z różnych państw będą miały prawa do takich samych nazw. Wówczas dochodzić będzie do aukcji i domenę wygra ten, kto zapłaci więcej.

W tym samym okresie firmy spozabranży erotycznej i pornograficznej mające prawa do znaków towarowych będą mogły złożyć wnioski o blokadę domeny z ich użyciem (Sunrise B).

Oczywiste naruszenia

W kolejnej fazie (Landrush) firmy będą mogły zgłaszać wnioski, nawet jeśli nie będą posiadać praw do znaków towarowych. W razie sporu o tę samą nazwę domenową znów decydować ma aukcja.

Ostatnia faza (Go-Live) będzie otwarta dla wszystkich i rządzić się ma zasadą: kto pierwszy, ten lepszy.

Pojawia się pytanie, co będzie, jeśli firma spoza branży dla dorosłych przegapi etap Sunrise B, a okaże się, że później ktoś zarejestruje domenę .XXX z używaną przez nią nazwą. Wielu przedsiębiorców nie chciałoby być kojarzonych z erotyką, a tym bardziej pornografią. Co mogą zrobić w takiej sytuacji?

– Będą mogli skorzystać z procedury RES (Rapid Evaluation Service) prowadzonej przez

ICM Registry. Jest to mechanizm szybkiej oceny, który będzie umożliwiał zablokowanie spornej domeny w ciągu 48 godzin. RES ma na celu zapewnienie szybkiego remedium w razie wyraźnego nadużycia odnoszącego się do powszechnie znanych i rozpoznawalnych znaków handlowych lub usługowych o znacznej wartości rynkowej i do nazwisk osób fizycznych – tłumaczy Natalia Marczuk z kancelarii Baker & McKenzie.

Szkopuł w tym, że nadal nie określono, jak wyglądać ma ta procedura. W praktyce może się okazać, że będzie ona skuteczna w wypadku globalnych, łatwo rozpoznawalnych marek. Jeśli do ICM Registry zgłosi się firma Chanel i będzie chciała zablokować domenę chanel.xxx, to z pewnością nie będzie z tym miała kłopotu. Dużo mniej skuteczny może być producent kredek dla dzieci z małej miejscowości w Polsce. Osobom decydującym o blokadzie używany przez niego znak towarowy może nic nie mówić.

Przed sądami trudniej

W ostateczności nie pozostanie nic innego jak dochodzenie sprawiedliwości przed sądem powszechnym. Niestety, już samo ustalenie właściwości sądu i przepisów, na podstawie których ma się toczyć spór, może nastręczać sporo wątpliwości.

Samo złożenie wniosku o blokadę domeny w fazie Sunrise B także nie musi okazać się skuteczne.

Jeśli wobec tej samej nazwy przedsiębiorca z branży erotycznej będzie również dysponował jakimiś prawami, to jego wniosek o rejestrację domeny .XXX będzie uprzywilejowany. Wówczas jednak zainteresowany może skorzystać ze skargi do Światowej Organizacji Własności Intelektualnej.

Opinia:

Marta Koremba, kancelaria prawna Kochański Zięba Rąpała i Partnerzy

Rejestracja domen .XXX, a także możliwość ich blokowania rusza już we wrześniu. Tymczasem wciąż nie znamy odpowiedzi na wiele zasadniczych pytań. Nie wiadomo chociażby, na jakiej podstawie rejestrator będzie przesądzał, że firmę można zaliczyć do Sponsored Community, czyli branży erotycznej czy pornograficznej. A to będzie podstawowe podczas rejestracji domen. Nie przewidziano też żadnej procedury odwoławczej na wypadek, gdyby rejestrator odmówił rejestracji domeny. Nikt nie wie też, jak w praktyce funkcjonować ma procedura Rapid Takedown Procedure, która ma pozwolić na blokowanie domen w sposób oczywisty naruszających prawa firm. To wszystko powoduje dużą niepewność prawną.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora s.wikariak@rp.pl

Czytaj również: