Po blisko trzech miesiącach przerwy, w poniedziałek 15 czerwca na terenie całej Anglii otwarte zostały na powrót sklepy wszystkich branż, które 23 marca zamknięto w wyniku lockdownu. Podobnie jak w Polsce, w czasie zamknięcia gospodarki przez pandemię koronawirusa, w Anglii funkcjonowały jedynie obiekty sprzedające produkty pierwszej potrzeby, jak żywność czy leki.
Okazało się, że mieszkańcy czekali na ten moment ze zniecierpliwieniem, o czym świadczą gigantyczne kolejki, które uformowały się z samego rana przed wieloma sklepami. Jak donosi BBC, największe oblężenie przeżywają sieci odzieżowe i obuwnicze, takie jak Primark, Nike, TK Maxx i Foot Locker. Przed największymi sklepami sieci Primark w Londynie i Birmingham kolejki zbierały się już ponad godzinę przed otwarciem o 8.00 rano. Podobnie wyglądała sytuacja w Londynie przed sklepem Nike czy w Manchesterze przed sklepami TK Maxx i Foot Locker.