Reklama

Kreml uderza w import z „nieprzyjaznych krajów”. Najwyższe cła dostały towary z Polski

Kreml strzela w stopę swoim obywatelom. Wprowadza cła zaporowe na import z tzw. nieprzyjaznych krajów czyli tych, które potępiają rosyjską wojnę i wprowadziły sankcje. Na liście jest m.in. piwo, wino, czekolada, słodycze, baterie i karabiny. Wszystko podniesie inflację w Rosji. Najwyższe cło Kreml nałożył na import z kosmetyków i chemii z Polski.

Publikacja: 20.07.2024 13:24

Kreml strzela w stopę swoim obywatelom

Kreml strzela w stopę swoim obywatelom

Foto: REUTERS/Maxim Shemetov

Dekret rządowy w tej sprawie został podpisany 19 lipca przez premiera Rosji i wchodzi w życie 7 dni po jego opublikowaniu, informuje agencja Reutera. Najwyższą stawką celną w wysokości 35 proc. objęto perfumy, kosmetyki i detergenty z Polski. Cła do 35 proc. obowiązywać mają na słodycze w postaci gum i galaretek, karmelków, toffi a także na suche ciasteczka, czekoladki, wafle i wyroby cukiernicze zawierające kakao. Stawka wyniesie 0,73 euro za kilogram. Import wyrobów zawierających kakao w kawałkach i tabliczkach także wzrośnie.

Czytaj więcej

Rząd Węgier zachęca biznes do współpracy z Rosją

Inflacja będzie dwucyfrowa

Wszystkie te podwyżki ceł importowanej produkcji uderzą przede wszystkim w rosyjską gospodarkę. Spowodują znaczący wzrost cen dla rosyjskich producentów i konsumentów w sklepach. Rosyjscy cukiernicy ostrzegali już przed wzrostem cen w związku ze wzrostem kosztów komponentów. Czym rosyjski reżim tłumaczy to samobójcze działanie?

„Zmiany są wprowadzane w stawkach ceł importowych w odniesieniu do niektórych towarów, których krajem pochodzenia są państwa i terytoria podejmujące działania naruszające interesy gospodarcze Federacji Rosyjskiej” – czytamy w dokumencie.

Czytaj więcej

Putin zawłaszcza jeden z największych agroholdingów w Rosji. To biznes z USA
Reklama
Reklama

Tymczasem rosyjski bank centralny próbuje powstrzymać wzrost cen konsumpcyjnych, który jest dwukrotnie większy od docelowego poziomu 4 proc. Nowe cła spowodują, że importowane towary będą droższe a inflacja na koniec roku może być w Rosji dwucyfrowa. Organ regulacyjny nie skomentował jeszcze, jak nowe rozporządzenie rządu wpłynie na inflację. Jak widać nikt na Kremlu z Bankiem Rosji tej decyzji nie konsultował, albo reżim nie wziął zdania prezes Elwiry Nabiulliny pod uwagę.

Według sondażu Reuters wśród ekonomistów, Bank Rosji na posiedzeniu 26 lipca podniesie główną stopę procentową do 18 proc. z obecnych 16 proc.

Handel
USA zniosły sankcje na nawozy z Białorusi. Co to oznacza dla rynku?
Handel
Pracownicy sieci Kaufland protestują. Odchodzą od kas na dwie godziny
Handel
UOKiK wygrywa w sądzie z Biedronką. Sieć zapłaci potężną karę
Handel
Prada reaguje na krytykę. Limitowana kolekcja Kolhapuri powstanie w Indiach
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Handel
Wielka zmiana dla browarów. Zatrzymają swoje systemy kaucyjne
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama