Ogromne straty ukraińskich firm przez polskie blokady granicy

Ukraińskie firmy muszą zmagać się nie tylko z rosyjską agresją, ale też w polskimi blokadami granicy. Przez trwające już cztery miesiące blokady ponoszą ogromne straty i tracą zamówienia. Średnia strata na jedną firmę przekracza 700 tys. euro. Odrobienie tego w kraju, gdzie trwa wojna, jest bardzo trudne. Dlatego Ukraina otworzy w tym roku nowe przejścia graniczne, głównie poza Polską.

Publikacja: 12.03.2024 16:34

Ogromne straty ukraińskich firm przez polskie blokady granicy

Foto: AdobeStock

Działania polskich protestujących branż (rolnicy, przewoźnicy) utrudniające swobodny przepływ towarów stwarzają dodatkowe wyzwania dla przedsiębiorców w Ukrainie, których praca jest od dwóch lat obciążona wojennymi realiami.

Tak wynika z ankiety Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu (European Business Association) na temat wpływu blokad zachodniej granicy Ukrainy na działalność biznesową. Badanie „Biznes w czasie wojny”, przeprowadzono w okresie luty-marzec 2024 roku. Wzięło w nim udział 94 menedżerów najwyższego szczebla firm członkowskich EBA.

Czytaj więcej

Julia Kirianowa: Pole bitwy i gospodarka są tak samo ważne

24 mln euro strat ukraińskich firm

Ogółem 67 proc. ankietowanych menedżerów stwierdziło, że ich firmy odczuły skutki blokad na polsko-ukraińskich punktach kontrolnych. „Według 36 uczestników badania Stowarzyszenia łączna skumulowana kwota strat od początku protestów wyniosła co najmniej 24,8 mln euro. W przeliczeniu na jedną firmę jest to średnio prawie 700 tys. euro strat ” – cytuje wyniki badania agencja Unian.

Polskie blokady miały znaczący wpływ na koszty logistyki. Tym samym 98 proc. ankietowanych firm odnotowuje wzrost cen usług transportu produktów. A 23 proc. firm odczuło wzrost cen importowanych towarów do 50 proc., 32 proc. - wzrost o 50-75 proc., 25 proc. - wzrost o 75-100 proc. A 16 proc. respondentów zgłosiło wzrost cen o ponad 100 proc.

Czytaj więcej

Handel między Polską i Ukrainą. Który kraj na nim lepiej wychodzi?

Jednocześnie 57 proc. ankietowanych firm straciło zamówienia z powodu polskiej blokady granic. Firmy odnotowały spadek zamówień o średnio jedną czwartą. Ponadto blokady miały negatywny wpływ na plany ekspansji lub rozwoju połowy badanych firm.

"Warto zauważyć, że protesty wpływają na działalność zarówno eksporterów, jak i importerów. Spośród firm, które wzięły udział w badaniu, 66 proc. prowadzi działalność eksportową, a 91 proc. importową" - podaje EBA.

Czytaj więcej

Polska blokada granicy osłabia ukraińską armię. Wiadomo, ile traci budżet

Stracone kontrakty i konkurencyjność firm z Ukrainy

Oprócz bezpośrednich strat finansowych, ukraińskie firmy zgłaszają negatywny wpływ polskich protestów na obecne i przyszłe kontrakty firm, utratę reputacji u klientów, zagrożenie dla dostaw żywności, zakłócenia w łańcuchach dostaw, rosnące ceny i spadek konkurencyjności. Na Ukrainie wzrosły koszty magazynowania, a także obłożenie magazynów, wzrosło zagrożenie przestojów produkcyjnych, a nawet zamykania przedsiębiorstw.

„Polska zakazała już importu ukraińskiego zboża, więc przeciwko czemu protestują tam rolnicy?” 

Valdis Dombrovskis - wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej

Oleksandr Kurbakow, ukraiński wicepremier ds. odbudowy i minister rozwoju gmin, terytoriów i infrastruktury, zapowiedział, że w tym roku Ukraina planuje otworzyć szereg nowych przejść granicznych, co odciąży ukraińsko-polski odcinek granicy. Nowe punkty kontrolne powinny pojawić się na granicy z Węgrami, Mołdawią, Rumunią i Polską.

Tylko w lutym 2023 roku w wyniku blokady granicy ukraińsko-polskiej budżet Ukrainy stracił 8 miliardów hrywien (blisko 817 mln zł).

Działania polskich protestujących branż (rolnicy, przewoźnicy) utrudniające swobodny przepływ towarów stwarzają dodatkowe wyzwania dla przedsiębiorców w Ukrainie, których praca jest od dwóch lat obciążona wojennymi realiami.

Tak wynika z ankiety Europejskiego Stowarzyszenia Biznesu (European Business Association) na temat wpływu blokad zachodniej granicy Ukrainy na działalność biznesową. Badanie „Biznes w czasie wojny”, przeprowadzono w okresie luty-marzec 2024 roku. Wzięło w nim udział 94 menedżerów najwyższego szczebla firm członkowskich EBA.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Bez alkoholu nie ma w Polsce grilla
Handel
Polacy coraz chętniej kupują używane produkty. Które firmy już to zauważyły?
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił