Pepsi przesadziła z cenami. Carrefour mówi: dość

Najmocniejszy wzrost cen popularnego napoju widać w hipermarketach. Francuska sieć uznała, że podwyżki są za wysokie i woli wycofać produkt z półek.

Publikacja: 12.01.2024 03:00

Carrefour wstrzymał sprzedaż towarów PepsiCo najpierw we Francji, a następnie w Belgii, Polsce, Hisz

Carrefour wstrzymał sprzedaż towarów PepsiCo najpierw we Francji, a następnie w Belgii, Polsce, Hiszpanii i Włoszech

Foto: AdobeStock

Carrefour najpierw we Francji, a później także w Polsce zapowiedział, że wycofa produkty koncernu z oferty, bo nie zgadza się na zaproponowane podwyżki. Nie wiadomo, jakiej były wysokości, niemniej dane cenowe za grudzień pokazują, że musiały być wysokie.

W grudniu według indeksu cen w sklepach detalicznych autorstwa WSB Merito i UCE Research w hipermarketach litrowa butelka Pepsi była aż o 31,5 proc. droższa niż przed rokiem, podczas gdy konkurencyjna Coca-Cola podrożała 13,5 proc. W dyskontach ceny Pepsi skoczyły o 26,9 proc., a u konkurencji tylko o 5,7 proc. Ogółem Pepsi zdrożała o 23,1 proc., podczas gdy Coca-Cola o 12,2 proc. Ta ostatnia jednak w niektórych sektorach handlu jest droższa niż produkt Pepsi. Inne sieci handlowe nie odpowiedziały, czy w ich przypadku negocjacje z PepsiCo również przebiegają tak ostro.

W sklepach średnie ceny produktów typu cola od dłuższego czasu niemal identycznie się kształtują, z lekkimi wahaniami raz na korzyść jednego, raz na korzyść drugiego koncernu, co świadczy o wyjątkowo zaciętej walce na cenę. W głównej mierze taką politykę cenową kształtują sieci handlowe, które dobierają w tym celu narzędzia do promowania i obniżania cen, a nie sami producenci.

Czytaj więcej

Pepsi także w Polsce będzie znikać z półek. Carrefour ogranicza współpracę

Nie wiadomo, jak wyglądają teraz negocjacje między firmami, Carrefour nie odpowiada na pytana o ich przebieg, choć potwierdził plan wycofania oferty PepsiCo, obejmującej też choćby chipsy Lay’s, ze swoich półek. Carrefour wstrzymał sprzedaż towarów PepsiCo najpierw we Francji, a następnie również w Belgii, Polsce, Hiszpanii i we Włoszech.

– Od wielu miesięcy prowadzimy rozmowy z siecią Carrefour we Francji i będziemy je w dobrej wierze kontynuować, aby zapewnić dostępność naszych produktów w sklepach. Nie komentujemy szczegółów naszych negocjacji handlowych z klientami – mówi Julian Krzyżanowski, rzecznik PepsiCo w regionie.

Branża tak ostry spór przyjmuje jednak z zaskoczeniem. – Tak duży koncern jak PepsiCo nie powinien w ogóle dopuścić do tego, że jego produkty nie będą się pojawiać (nawet w krótkim okresie) na półkach tak dużego i znaczącego na rynku sprzedawcy, jakim jest Carrefour – mówi

Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista. – W tej sytuacji dużo szerszy ruch musi wykonać PepsiCo i wcale to nie będzie proste zadanie. Carrefour oczywiście zagrał ostro, ale na pewno mniej na tym straci niż PepsiCo. O ile w ogóle straci, bo półki po Pepsi z pewnością szybko zajmie Coca-Cola i handlowo na jedno wyjdzie – dodaje.

Jego zdaniem każdy dzień będzie oznaczał w tej kwestii spore straty i teraz to PepsiCo musi bardziej się starać i uginać w rozmowach. – Prędzej czy później zostanie zawarte porozumienie i Pepsi wróci na półki Carrefoura, ale nie wydarzy się to z dnia na dzień. Raczej to będą tygodnie niż dni – dodaje ekspert.

Spór miedzy handlowcami i producentami zaognia się też w innych krajach. Holenderska sieć Jumbo, niegdyś obecna w Polsce, nie chce zaakceptować podwyżek cen np. słodyczy Haribo czy Coca-Coli. Zdaniem serwisu retaildetail.eu detalista jest w sporze cenowym także z dużym producentem chipsów i kilkoma markami piwa. – To prawda, że produkty marek Haribo i Coca-Cola są obecnie dostępne w ograniczonym zakresie. Rozmowy na temat roku 2024 nie zostały jeszcze sfinalizowane z tymi dostawcami – powiedział serwisowi Distrifood przedstawiciel sieci Jumbo.

Z innych państw także docierają informacje o trudnych negocjacjach handlowców z producentami, tak lokalnymi, jak i globalnymi koncernami. Wszyscy mają już dość podwyżek cen, w efekcie których konsumenci coraz mocniej ograniczają zakupy.

Handel
Online kupujemy szybciej i coraz więcej, sklepy przegrywają
Handel
Mniej przewozów kontenerów, mniej środków w funduszach
Handel
Czy 27 kwietnia to niedziela handlowa? Które sklepy będą otwarte?
Handel
Co dręczy polskiego konsumenta? Jeden czynnik jest najsilniejszy od dwóch lat
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel
Chiny zaprzeczają: Nie toczą się żadne rozmowy z USA w sprawie ceł
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne