Polacy mocno odczuwają wzrost cen, który w ostatnich kwartałach nawet przekraczał 20 proc. Choć w ostatnim czasie dynamika cen spowolniła, co pokazuje indeks cen UCE Research i WSB Merito, to ceny rosną, i to w porównaniu z poziomem sprzed roku.
– Mimo że inflacja od kilku miesięcy zwalnia, nie przekłada się to na to, że Polacy zaczęli kupować więcej – mówi Anna Wagner, partner w NielsenIQ.
Czytaj więcej
Pomimo wzrostu przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego, sytuacja materialna gospodarstw domowych w 2022 r. realnie pogorszyła się, co wynika z wysokiego poziomu inflacji – podał w środę Główny Urząd Statystyczny.
W efekcie raczej skłania to do coraz mocniejszego zaciskania pasa. – W obliczu presji inflacyjnej i rosnących kosztów utrzymania konsumenci zaczęli ostrożniej podchodzić do swoich wydatków, rezygnując z zakupów na zapas i dokładniej analizując swoje potrzeby – mówi Marcin Stradowski, członek zarządu w firmie handlowej Foodcom.
Obniżka stóp procentowych w Polsce nakręca wzrost cen
Perspektywy średnioterminowe są wciąż niepokojące, a większa, niż spodziewana, obniżka stóp procentowych w Polsce powoduje wyraźne osłabienie złotówki, więc nakręca wzrost cen. – Tradycyjnie okres letnio-jesienny charakteryzował się wyraźnym spadkiem inflacji, a nawet deflacją, na skutek mocnych spadków cen surowców rolno-spożywczych uprawianych w Polsce – mówi Marek Gryczka, dyrektor pionu finansów w cateringu dietetycznym Nice To Fit You.