Nestle znów podnosi ceny. Przez wojnę w Ukrainie i rosnące ceny paliw

Nestle, największy koncern spożywczy na świecie, poinformował, że po raz kolejny w ciągu 12 miesięcy podnosi ceny swoich produktów.

Publikacja: 29.07.2022 11:54

Siedziba Nestle w Vevey w Szwajcarii

Siedziba Nestle w Vevey w Szwajcarii

Foto: Bloomberg

Szwajcarski koncern, który jest właścicielem takich polskich marek jak Princessa, Mazowszanka, Winiary oraz poprzez spółkę zależną FroneriZielonej Budki i Nałęczowianki, znowu podniósł ceny z powodu „bezprecedensowego” wzrostu kosztów. Ceny produktów Nestle w pierwszej połowie tego roku wzrosły o 6,5 procent – informuje BBC.

Firmy na całym świecie stoją w obliczu zwiększonych kosztów paliwa, płac i surowców. Nestle już podniósł ceny o 3,1 procent w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2021 roku. Dyrektor generalny Mark Schneider zapewnił, że podwyżki cen zostały wprowadzone „w sposób odpowiedzialny”.

Czytaj więcej

Polacy robią już zapasy na zimę, bo ceny rosną. Znika nie tylko cukier

„Ograniczyliśmy wpływ bezprecedensowej presji inflacyjnej i ograniczeń łańcucha dostaw na rozwój naszych marż poprzez zdyscyplinowaną kontrolę kosztów i wydajność operacyjną” – powiedział prezes Nestle. Wzrost cen był najwyższy w Ameryce Północnej i wyniósł 9,8 proc., w Ameryce Południowej 9,4 procent, natomiast w Europie ceny wzrosły o 4,9 procent.

Nestle poinformowało, że mimo podwyżek sprzedaż organiczna (po odliczeniu zmian kursowych) wzrosła o 8,1 proc. w pierwszej połowie tego roku. Sprzedaż mocno nakręcił w USA popyt na jedzenie dla psów marki Purina – informuje CNN

Szwajcarska firma podniosła prognozę wzrostu sprzedaży na ten rok do poziomu 7 – 8 procent. Zysk netto spadł o 11,7 procent do 5,2 mld franków szwajcarskich w wyniku tzw. zdarzeń jednorazowych, w tym wyższych podatków i odpisów na nieruchomości i sprzęt w Rosji. W marcu Nestle wstrzymało inwestycje w tym kraju i wycofało swoje marki z rosyjskiego po inwazji na Ukrainę. Jednak nadal sprzedaje tam podstawowe produkty, takie jak odżywki dla niemowląt i produkty do żywienia medycznego.

Czytaj więcej

Inflacja i drożyzna psują nam plany wakacyjne

Także największy konkurent Nestle – koncern Unilever poinformował, że w pierwszej połowie tego roku wzrosły ceny jego produktów o 9,8 procent.

Są też dobre wieści: światowe ceny żywności spadały przez trzy ostatnie miesiące, według Indeksu Cen Żywności Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa – choć w czerwcu były o 23 procent wyższe niż rok wcześniej – informuje CNN.

Szwajcarski koncern, który jest właścicielem takich polskich marek jak Princessa, Mazowszanka, Winiary oraz poprzez spółkę zależną FroneriZielonej Budki i Nałęczowianki, znowu podniósł ceny z powodu „bezprecedensowego” wzrostu kosztów. Ceny produktów Nestle w pierwszej połowie tego roku wzrosły o 6,5 procent – informuje BBC.

Firmy na całym świecie stoją w obliczu zwiększonych kosztów paliwa, płac i surowców. Nestle już podniósł ceny o 3,1 procent w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2021 roku. Dyrektor generalny Mark Schneider zapewnił, że podwyżki cen zostały wprowadzone „w sposób odpowiedzialny”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu