Kolejny pomysł na budowanie lojalności wśród klientów

Na rynku zadebiutowała MAM – platforma, która nagradza robiących zakupy za jej pośrednictwem niższymi opłatami za gaz, prąd czy telefon.

Publikacja: 05.11.2017 21:00

Kolejny pomysł na budowanie lojalności wśród klientów

Foto: Fotolia

Nie jest to kolejny portal pozwalający odzyskać część wydanych na zakupy pieniędzy. Pomysł spółki New Media Ventures (NMV) umożliwia zaplanowanie, jaka część wydawanych online pieniędzy zostanie nam zwrócona. Co więcej, zaoszczędzone sumy nie trafią na kolejne zakupy, lecz zostaną odliczone od rachunków za media, takie jak prąd, gaz, telefon.

Mogą na to liczyć klienci robiący zakupy w sugerowanych przez MAM sklepach. Za usługą stoją potężne nazwiska. NMV to spółka z należącej do Zygmunta Solorza-Żaka grupy Cyfrowego Polsatu, a na jej czele stoi m.in. Michał Niemczycki.

Klienci, którzy zarejestrują się w serwisie, mogą – deklarując wysokość miesięcznych wydatków – wyliczyć, o ile zmniejszą opłaty za media, też przez portal MAM. Kwota nie jest wyliczana ze stałego współczynnika, ustala ją algorytm.

Nam przy miesięcznych wydatkach na zakupy na poziomie 300 zł lub 900 zł system zaproponował obniżkę o 10 i 30 zł. NMV twierdzi, że średnie obniżki to 3–5 proc., ale mogą być wyższe – nawet 12 proc.

Klienci nie będą mieli stale tej samej bazy e-sklepów, co tydzień oferta będzie się zmieniać. W każdej z kilku kategorii ma być dostępnych do 16 e-sklepów. – MAM nie faworyzuje żadnego detalisty. Obok dużych, jak Empik, Smyk, eobuwie.pl, Daichmann, Frisco czy Booking.com, dajemy dostęp do oferty małych sprzedawców – mówi „Rz" Michał Niemczycki, wiceprezes NMV.

Usługi MAM są niezależne od jakiegokolwiek dostawcy mediów. Jak podaje NMV, co miesiąc Polacy opłacają średnio osiem różnych rachunków za media oraz czynsz, średnio 920 zł.

Serwis MAM ruszył 1 listopada. – Do końca roku użytkownicy usługi będą mogli dokonywać zakupów u niemal 500 detalistów – mówi Michał Niemczycki.

Według planu w I kw. 2018 r. klienci zyskają dostęp do sprzedawców stacjonarnych, do końca 2018 r. z usługi aktywnie korzystać będzie kilkaset tysięcy Polaków, a biznes będzie rentowny w 2018 r.

Sympatia Polaków do programów lojalnościowych ostatnio rośnie. Z badania firmy ARC Rynek i Opinia wynika, że odsetek osób deklarujących korzystanie z nich w rok skoczył o 17 pkt proc. Jest ich już 58 proc., co zdaniem firmy można łączyć z wprowadzeniem programu Moja Biedronka. To lider rynku, a działa od roku.

– W dużych miastach widoczne jest nasycenie programami i zainteresowanie nimi jest stabilne. W mniejszych miastach i na wsiach programy mają się coraz lepiej, a tamtejsi konsumenci chętnie z nich korzystają – mówi Agnieszka Doktorska, senior project manager w ARC Rynek i Opinia.

Na tym tle programy multipartnerskie z wieloma firmami wypadają słabiej. W badaniu ARC zetknięcie się z nimi zadeklarowało 38 proc. badanych, tylko o 1 pkt proc. więcej niż rok wcześniej.

– Jesteśmy skoncentrowani na rozwoju naszego programu, który w krótkim czasie stał się liderem akcji lojalnościowych – mówi Arkadiusz Mierzwa, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki.

Wiele sieci do takich akcji wciąż podchodzi ostrożnie. Nie prowadzi jej choćby Lidl.

– Na bieżąco analizujemy udogodnienia dla naszych klientów i z myślą o nich planujemy akcje promocyjne. Na razie nie mamy w planach uruchamiania w Polsce programu lojalnościowego – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka Lidl Polska.

Polaków kłopot z lojalnością

Firmom nie jest łatwo na stałe przywiązać do siebie klienta. Statystyczny Polak zakupy spożywcze robi średnio w sześciu różnych sieciach handlowych. Zazwyczaj konkretne grupy produktów kupuje w jednym sklepie, jednak to tylko pozorna lojalność. Wystarczy, że coś przestanie mu w tym modelu współpracy odpowiadać, a bez sentymentów z chodzenia do danego sklepu rezygnuje. Dlatego firmy chętnie inwestują w metody zwiększania lojalności klientów.

Nie jest to kolejny portal pozwalający odzyskać część wydanych na zakupy pieniędzy. Pomysł spółki New Media Ventures (NMV) umożliwia zaplanowanie, jaka część wydawanych online pieniędzy zostanie nam zwrócona. Co więcej, zaoszczędzone sumy nie trafią na kolejne zakupy, lecz zostaną odliczone od rachunków za media, takie jak prąd, gaz, telefon.

Mogą na to liczyć klienci robiący zakupy w sugerowanych przez MAM sklepach. Za usługą stoją potężne nazwiska. NMV to spółka z należącej do Zygmunta Solorza-Żaka grupy Cyfrowego Polsatu, a na jej czele stoi m.in. Michał Niemczycki.

Pozostało 84% artykułu
Handel
Zalando chce przejąć konkurencyjny sklep internetowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel
Polacy ruszyli na luksusowe zakupy
Handel
Świat nadal handluje z Rosją. Które firmy są na liście wstydu?
Handel
Wojna handlowa wpędza sklepy w długi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Handel
Handel jest najbardziej zadłużoną branżą. Powodem wojna sieci dyskontów