Od połowy listopada listonosze i kurierzy Poczty Polskiej (PP) będą mogli zostawiać paczki w sklepach Żabka i Freshmarket. Obie firmy nawiązały właśnie współpracę. Na razie usługa dostępna będzie na Mazowszu, ale ma być rozwijana na cały kraj. Tym samym potwierdziły się nasze nieoficjalne informacje z maja. „Rzeczpospolita" pisała wówczas o negocjacjach prowadzonych między państwowym operatorem i siecią sklepów.
PP liczy na 20-proc. zwyżki w paczkach
PP buduje największą w naszym kraju sieć tzw. punktów odbioru. To usługa (click & collect), po którą rodzimi internauci, robiący zakupy online, sięgają coraz częściej. Do tej pory Poczta oferowała klientom dostawę bezpośrednio pod wskazany adres lub osobisty odbiór – albo w placówce PP, albo w kioskach Ruchu czy na stacjach paliw Orlen. Teraz zakupy zamówione online Poczta będzie mogła zostawiać w niemal 450 Żabkach i Freshmarketach na terenie Warszawy i wybranych miejscowości w województwie mazowieckim. Państwowa spółka zapewnia, że oferta będzie sukcesywnie rozwijana i docelowo ma być dostępna w ponad 4,7 tys. sklepów w całej Polsce.
– Przyjęta w tym roku strategia PP zakłada w ciągu pięciu lat podwojenie przychodów z obszaru kuriersko-paczkowego. Prognozujemy wzrost naszych usług kurierskich na poziomie 15–20 proc. wobec 10-proc. zwyżek prognozowanych dla rodzimego rynku – mówi Grzegorz Kurdziel, członek zarządu Poczty, odpowiedzialny za sprzedaż.
Jak podkreśla, dzięki współpracy z Żabką PP zyska punkty odbioru otwarte od godz. 6 do 23. – To duże udogodnienie dla naszych klientów, tym bardziej że sklepy Żabka i Freshmarket są zazwyczaj bardzo dobrze zlokalizowane, co dodatkowo przyspieszy proces odbioru paczki przez klientów – dodaje.