Wyższe koszty transportu przełożą się na wyższe ceny w sklepach IKEA na całym świecie. Podwyżek można się spodziewać na początku przyszłego roku – informuje BBC. Szwedzki gigant meblowy odnotował rekordowy popyt podczas pandemii, ponieważ ludzie spędzali więcej czasu w domu i zajmowali się remontami oraz przemeblowaniem domów i mieszkań.
IKEA poinformowała, że jej zysk netto spadł o 17 proc. do 1,43 mld dolarów w ciągu 12 miesięcy do sierpnia. W porównaniu z 2019 r., czyli przed pandemią, zysk spadł o 4 procent. Dyrektor finansowy Martin van Dam powiedział, że kolejny rok będzie trudniejszy ze względu na wzrost cen surowców i zakłócenia w łańcuchach dostaw. Największym problemem pozostaje zahamowanie wzrostu, ponieważ firma nie jest w stanie zaspokoić popytu.