Aktualizacja: 28.04.2015 12:06 Publikacja: 28.04.2015 12:06
Foto: Bloomberg
To wniosek analityków firmy Da Vinci, którzy przygotowali analizę stanu rezerw Ukrainy. W I kw. stan rezerw na marzec wynosił 9,969 mld dol.m dzięki otrzymanej transzy kredytu z MFW (4,87 mld dol.). Państwo i bank centralny mają do spłaty 906,9 mln dol., w tym 221,9 mln dol. dla MFW.
- Pomimo wzrostu rezerw, musimy uznać utrzymanie się wysokiego ciśnienia na posiadane rezerwy złoto-walutowe w związku z poziomem zobowiązań. Utrzymuje się też negatywny klimat gospodarczy wokół Ukrainy. Niemniej wielkość rezerw jest dziś wystarczająca do realizacji zobowiązań i operacji bieżących - piszą analitycy cytowani przez agencję Unian.
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w środę, że nałoży cła w wysokości 25 proc. na towary sprowadzane z Unii Europejskiej. Mają one objąć między innymi samochody. Trump zapowiedział też, że czasowo wstrzymane cła na import z Meksyku i Kanady wejdą w życie 2 kwietnia.
Na odbudowę Ukrainy niszczonej trzy lata przez rosyjską agresję potrzeba dziś 524 mld dolarów, czyli trzy roczne PKB walczącego kraju. Londyn chce szybkiego przejęcia i wydania na odbudowę Ukrainy aktywów Moskwy, zamrożonych na kontynencie.
Z punktu widzenia pojedynczych osób i gospodarstw domowych jest kilka rzeczy, które są niepokojące – mówił profesor Jerzy Hausner, ekonomista, były wicepremier i minister gospodarki w programie "Gość Radia Łódź".
Ponad 4 mld zł chce wydać rząd na to, by na Dolnym Śląsku nie powtórzyła się powódź w tak destrukcyjnej skali. Ryzyka nie unikniemy, ale można uodpornić na nie mieszkańców, budynki i teren. Na budżet złożą się Bank Światowy, UE i podatnicy.
Regulacje wywierają coraz większą presję na biznes, by działał w sposób bardziej zrównoważony. Jednak rośnie też opór firm wobec tych wymagań, tym bardziej że wiele z nich oznacza duży wysiłek i spore koszty ekonomiczne i społeczne.
Unia Europejska zaproponowała Ukrainie własne porozumienie w sprawie dostępu do „surowców krytycznych”. Jest dużo korzystniejsze aniżeli amerykański dyktat.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Wojna Rosji z Ukrainą trwa już ponad trzy lata. Po fiasku rozmów Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu, w niedzielę w Londynie na specjalnym szczycie z udziałem prezydenta Ukrainy zbiorą się europejscy przywódcy.
Po specjalnym szczycie, który odbył się w niedzielę w Londynie, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do relacji z prezydentem USA Donaldem Trumpem
W stolicy Wielkiej Brytanii odbył się specjalny szczyt poświęcony sprawom bezpieczeństwa i sytuacji związanej z wojną na Ukrainie. - Taki moment zdarza się raz na pokolenie, wszyscy musimy zintensyfikować działania – mówił brytyjski premier Keir Starmer, otwierając spotkanie. - Wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko – Ukraina wymaga stałego wsparcia i możliwie silnej pozycji przed negocjacjami z Rosją – zaznaczył po zakończeniu rozmów premier Donald Tusk.
Podczas rozmowy w programie „7. dzień tygodnia” w Radiu Zet i Onecie Grzegorz Puda z PiS odnosił się do kwestii potencjalnego porozumienia pokojowego między Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem, narzucającego Ukrainie warunki zakończenia wojny. Na jego wypowiedź zareagował premier Donald Tusk.
Administracja Donalda Trumpa uważa, że sytuacja, która rozwinęła się po piątkowej publicznej sprzeczce w Gabinecie Owalnym, jest niepewna i oczekuje na kolejny ruch Wołodymyra Zełenskiego - donosi stacja NBC News, powołując się na urzędników Białego Domu, wypowiadających się pod warunkiem zachowania anonimowości.
Podczas konwencji programowej Karola Nawrockiego Przemysław Czarnek podkreślał znaczenie wyboru tego kandydata dla przyszłości Polski i jej relacji ze Stanami Zjednoczonymi.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Przez pierwsze pół godziny zbiórki wpłacono równowartość prawie 200 tys. zł. Dalej było znacznie więcej
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas