Na pierwszy rzut oka relacje handlowe USA z Brazylią powinny zadowalać prezydenta Donalda Trumpa. Wszak Stany Zjednoczone mają nadwyżkę w wymianie z tym krajem (w 2024 r. wynosiła ona prawie 6,8 mld USD.). A jednak Brazylii grozi od 1 sierpnia stawka celna wynosząca 50 proc. Trump nie ukrywa, że powody jej nałożenia będą ściśle polityczne. Domaga się on zaprzestania „sądowego prześladowania” Jaira Bolsonaro, byłego prawicowego prezydenta Brazylii. „Brazylia robi okropną rzecz prześladując, byłego prezydenta Jaira Bolsonaro. (...) On był silnym przywódcą, który kochał swój kraj, a także bardzo twardym negocjatorem w sprawie handlu. Wynik wyborów z jego udziałem był bardzo wyrównany, a teraz prowadzi on w sondażach” – napisał Trump w sieci społecznościowej Truth Social. Jego słowa na pewno nie spodobały się Luizowi Inacio Luli da Silvie, obecnemu, lewicowemu prezydentowi Brazylii. – Trump nie jest imperatorem świata i nie może ingerować w sprawy naszego kraju - zadeklarował Lula i zapowiedział, że w odwecie podwyższy cła na produkty z USA. Zanosi się więc na amerykańsko–brazylijską wojnę handlową.
Prezydent Barzylii Luiz Inácio Lula da Silva
Bolsonaro był prezydentem Brazylii w latach 2019–2022. Nazywano go „brazylijskim Trumpem”, jego polityka wywoływała kontrowersje, ale też trudno mu odmówić sukcesów takich jak sprawne zarządzanie gospodarką podczas pandemii. W październiku 2022 r. przegrał wybory prezydenckie z Lulą, zdobywając 49,1 proc. głosów. 8 stycznia 2023 r. jego zwolennicy zajęli siedzibę brazylijskiego Kongresu, prezydenta i Sądu Najwyższego, próbując doprowadzić do zamachu stanu. Choć szybko odciął się on od tej awantury, to kilka miesięcy później został oskarżony o próbę podważenia wyniku wyborów. Najwyższy Sąd Wyborczy zabronił mu pełnić funkcje publiczne do 2030 r. Pojawili się też świadkowie mówiący, że Bolsonaro planował wojskowy zamach stanu. Doszły mu więc zarzuty o próbę zabójstwa prezydenta Luli i jednego z sędziów Sądu Najwyższego. Ponadto oskarżono Bolsonaro o nadużycie władzy (w postaci zorganizowania... hucznych obchodów święta narodowego) i posługiwanie się sfałszowanym certyfikatem szczepienia na Covid-19. Poważne zarzuty wobec byłego prezydenta mieszają się więc z absurdalnymi, ale to wystarczyło, by zablokowano mu konta, zabrano paszport i poddano dozorowi elektronicznemu. Marco Rubio, sekretarz stanu USA, pozbawił z tego powodu amerykańskich wiz 11 sędziów brazylijskiego Sądu Najwyższego.
Czytaj więcej
Brazylia, organizator tegorocznego szczytu klimatycznego COP30, nie radzi sobie z zatrzymaniem wy...
Donald Trump kontra Brazylia
Ten konflikt polityczny wywoływał już wcześniej zadrażnienia w relacjach między Brazylią a USA. We wrześniu 2024 r. sędzia brazylijskiego Sądu Najwyższego nakazał tymczasowe zablokowanie platformy społecznościowej X należącej do miliardera Elona Muska. Powodem było to, że owa platforma odmówiła blokowania kont zwolenników Bolsonaro oskarżanych o szerzenie „dezinformacji” co do wyborów z 2022 r. Brazylijczykom, którzy łączyli się z tym serwisem za pomocą VPN, groziły kary wynoszące po kilka tysięcy reali. Musk częściowo się wówczas ugiął, a X został odblokowany.