Europejski rynek fuzji i przejęć wzrósł pomimo spadku liczby tego rodzaju transakcji. W I półroczu przeprowadzono ich 2,83 tys., to o 14 proc. mniej niż rok wcześniej w tym samym czasie- wynika z najnowszego raportu CMS Cameron McKenna. To dlatego, że spadała liczba operacji wartych poniżej 100 mln euro (z 952 do 715). Tych największych, wycenianych na ponad 500 mln euro, było w I półroczu 118, czyli o jedną więcej niż rok wcześniej.
Trzy największe europejskie transakcje M&A pierwszego półrocza to przejęcie BG Group przez Royal Dutch Shell w Wielkiej Brytanii (warte 74, 5 mld euro), wciąż nie domknięty zakup farmaceutycznego koncernu Perrigo przez brytyjski Mylan (za 32,6 mld euro) oraz przejęcie EE Limited przez BT Group od Orange i Deutsche Telekom w Wielkiej Brytanii (za 16,7 mld euro).
- Europejski rynek fuzji i przejęć pozostaje bardzo atrakcyjny dla zewnętrznych przejmujących, co przynajmniej w części wspiera silny w relacji do euro dolar –komentuje w raporcie Stefan Brunnschweiler, szef grupy M&A w CMS Corporate. Jak dodaje, ekonomiczne i polityczne wyzwania, przed jakimi stoi dziś europejski biznes, powoduje, że rynek się zmienia. – Niedawny kryzys w Grecji został na tę chwilę zażegnany, a sankcję nałożone na Rosję przez UE, USA i inne kraje zachodnie w związku z sytuacją na Krymie i w całej Ukrainie wyglądają na długoterminowe. Większym problemem jest teraz spowolnienie gospodarcze w Chinach – zauważa Brunnschweiler.
W naszym regionie Europy Środkowej i Wschodniej skala transakcji M&A spadła. Transakcji zawarto 237, czyli o 32 proc. mniej niż rok wcześniej, a ich łączna wartość skurczyła się o 49 proc. do 14,5 mld euro. To głównie skutek gwałtownego wyhamowania rynku fuzji i przejęć w Rosji (w I półroczu było ich tam tylko 14 i była warte 2,6 mld euro). Polska wypada na tym tle bardzo dobrze. Liczba przejąć na naszym rynku wzrosła o 7 proc. do 58, ale ich wartość prawie się podwoiła i dobiła do 3,4 mld euro.