– Zobaczycie prawdziwe liczby i myślę, że istnieje szansa, że wkrótce się pogorszą – powiedział Dimon podczas konferencji Morgan Stanley US Financial Conference w Nowym Jorku. Cła Trumpa nie wpłynęły jeszcze na dane, takie jak miesięczne raporty o inflacji i zatrudnieniu, a gospodarka wciąż pozostaje podatna na recesję, jeśli te wskaźniki się zmienią – zaznaczył.
Czytaj więcej
Donald Trump zapowiada, że w ciągu tygodnia, a najdalej dwóch, wyśle listy do najważniejszych par...
Kiedy będzie widać wpływ ceł Trumpa na gospodarkę?
Wall Street z niecierpliwością wyczekuje wszelkich oznak, że gospodarka zdoła przebrnąć przez zamieszanie wywołane polityką celną Donalda Trumpa. Na rynku wciąż panuje ogromna niepewność.
– Prawdopodobnie minie kilka miesięcy, zanim pełny wpływ ceł na decyzje biznesowe, zatrudnienie i inflację się ujawni. Nastroje konsumentów i giełda odbiły się od szczytu niepewności na początku kwietnia – powiedział Dimon.
Zdaniem szefa największego banku w USA, należy pamiętać, że ani nastroje konsumentów, ani przedsiębiorców nie wyznaczają kluczowych punktów zwrotnych w kondycji gospodarki. Jamie Dimon podkreślił, że najważniejsze są twarde dane, takie jak wzrost zatrudnienia i inflacja.