W najbliższy czwartek w Jackson Hole w amerykańskim stanie Wyoming rozpocznie się doroczne sympozjum teoretyków i praktyków polityki pieniężnej. Choć na pierwszy rzut oka nie brzmi to może zbyt emocjonująco, dla obserwatorów światowej gospodarki od wielu lat jest to najważniejsze wydarzeniem nudnego zwykle sierpnia. Konferencja, którą od 1978 r. organizuje oddział Rezerwy Federalnej w Kansas, często jest sceną ważnych wystąpień przedstawicieli banków centralnych – nie tylko samego Fedu. Sceną wyjątkowo malowniczą i z ciekawą historią. „Co roku wpisujemy to sympozjum w kalendarze, a potem dostosowujemy inne plany” – powiedział kiedyś o randze tego wydarzenia Alan Greenspan, przewodniczący Fedu w latach 1987–2006, następca Paula Volckera, który zbudował legendę Jackson Hole.
Jak złowić Volckera
W pierwszych latach konferencja nie miała stałej lokalizacji i miała mocno akademicki charakter. Dyskusje skupiały się głównie na rolnictwie i handlu produktami żywnościowymi. W 1981 r., aby nieco zwiększyć atrakcyjność sympozjum, zorganizowano je w górskim kurorcie Vail w stanie Kolorado. Prominentnych gości to jednak nie skusiło. W kolejnym roku organizatorzy postanowili więc ściągnąć na konferencję Volckera, który z kolei miał być magnesem na inne osobistości świata finansów. W czasie gdy szef amerykańskiego banku centralnego zajęty był wciąż walką z nadmierną inflacją, której konsekwencją była recesja z przełomu 1981 i 1982 r., nie było to zadanie łatwe. Ostatecznie odwołano się do jednej z pasji Volckera, którą było wędkarstwo muchowe. W sierpniu zaś na podlegającym Fedowi z Kansas obszarze najlepsze warunki dla wędkarzy oferują zaś podobno obfitujące w pstrągi strumienie doliny Jackson Hole w górach Teton, stanowiących jedno z pasm Gór Skalistych. W Kolorado wody w tym okresie są zbyt ciepłe.
Plan się powiódł i od 1982 r. forum stale odbywa się właśnie tam. Z frekwencją nie ma już problemów. Przeciwnie, trudno jest dostać zaproszenie. Joseph Gagnon, ekonomista, który do 2009 r. przez niemal 20 lat pracował w Fedzie, wspominał w jednym z wywiadów, że w tym czasie tylko raz udało mu się pojechać do Jackson Hole. I stało się tak tylko przez przypadek, bo akurat wszyscy jego przełożeni mieli inne zajęcia. Organizatorzy dbają o to, aby forum gromadziło tylko najbardziej prominentnych bankowców centralnych i ekonomistów akademickich specjalizujących się w tematyce, która ma dominować w danym roku. Oprócz udziału w dyskusjach uczestnicy sympozjum poświęcają czas na wędrówki, rafting i – oczywiście – wędkowanie. Te wspólne aktywności i kuluarowe rozmowy często okazują się ważniejsze niż oficjalne debaty. „Sympozjum w Jackson miewa duże znaczenie, kształtuje myślenie o polityce gospodarczej. Niektórzy mówią o konsensusie waszyngtońskim. Ja niekiedy mówię o konsensusie z Jackson” – mówił zmarły w 2019 r. słynny ekonomista Martin Feldstein, cytowany w broszurze o historii konferencji, wydanej w 2010 r. przez jej organizatorów.
Doroczne forum teoretyków i praktyków polityki pieniężnej, organizowane przez oddział Fedu w Kansas, odbywa się w malowniczej dolinie Jackson Hole od 1982 r.
Teoria i praktyka
Uwagę szerokiej publiczności, szczególnie zaś uczestników rynków finansowych, sympozjum na dobre zaczęło jednak przyciągać dopiero kilkanaście lat temu, gdy na czele Rezerwy Federalnej w 2006 r. stanął Ben Bernanke. To on zaczął bowiem wykorzystywać przemówienia w Jackson Hole do przekazania rynkom wskazówek co do tego, jak będzie się kształtowała polityka pieniężna USA. Wpisało się to w zmiany w polityce komunikacyjnej głównych banków centralnych, które stały się bardziej przejrzyste i przewidywalne. Przykładowo, wystąpienie Bernanke’a z 2010 r. uchodzi np. za zapowiedź drugiej rundy tzw. ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej, rozpoczętej kilka miesięcy później. Wystąpienie prezesa Europejskiego Banku Centralnego Maria Draghiego cztery lata później powszechnie odczytane zostało jako przygotowanie gruntu pod podobny program w strefie euro. Co ciekawe, nawet w 2020 r., gdy z powodu pandemii Covid-19 sympozjum przeniosło się z górskiego kurortu do świata wirtualnego, padły tam ważne deklaracje. Obecny przewodniczący Fedu Jerome Powell zapowiedział bowiem zmianę rozumienia podstawowych celów tej instytucji (zamiast dążyć do tego, żeby inflacja stale oscylowała w pobliżu 2 proc., Federalny Komitet Otwartego Rynku zamierza utrzymywać ją średnio na tym poziomie).