Reklama
Rozwiń

Boris Johnson odchodzi. Wyspy w okowach inflacji ze słabym funtem

Rezygnacja Borisa Johnsona ze stanowiska przywódcy Partii Konserwatywnej (i wkrótce, premiera) zwiększa niepewność, co czeka gospodarkę kraju, która już cierpi z powodu rosnącej inflacji, groźby recesji i skutków brexitu

Publikacja: 10.07.2022 17:09

Brytyjski premier Boris Johnson

Brytyjski premier Boris Johnson

Foto: Bloomberg

Procedura zastąpienia premiera, nazywanego powszechnie BoJo może potrwać wiele tygodni. Konserwatyści zapewniają, że dołożą starań, aby nowy przywódca partii i kraju był znany we wrześniu. Zanim do tego dojdzie, piąta na świecie gospodarka będzie nadal dryfować, gdy funt osłabił się względem dolara najbardziej od 2 lat, a bank centralny ma dylemat, czy podwyższać stopy procentowe, co może zaszkodzić aktywności gospodarczej — pisze Reuter.

Wybór następcy w Partii Konserwatywnej przebiegał różnie. Theresa May potrzebowała niecałych 3 tygodni, aby zająć miejsce zwolnione w 2016 r. przez Davida Camerona. Boris Johnson potrzebował z kolei 2 miesięcy po ogłoszeniu przez T. May w 2019 r. zamiaru odejścia. Obecnie z grona chętnych zostanie wyłonionych kilku kandydatów, po wstępnych wyborach zostanie dwóch/dwoje, a kto w końcu wygra, zadecydują wszyscy członkowie partii.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Gospodarka
Czy grozi nam powódź? Na razie nie, ale sytuacja może się zmienić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Gospodarka
Czy USA nadal są gwarantem globalnej stabilności?
Gospodarka
Unia chce pokonać Rosję w Ukrainie. Oto w jaki sposób
Gospodarka
Jak Putin „zbombardował” 14 procent rosyjskiej gospodarki. Liczby porażają
Gospodarka
Autor bestsellera „Kaput”: Polska jest coraz ważniejsza