Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 16.09.2025 23:10 Publikacja: 28.04.2022 21:00
Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz
– Jeśli kobiety z Ukrainy mają wejść na rynek pracy, to musimy jak najszybciej zorganizować kursy języka polskiego i akcję „Lato w mieście”, by zapewnić opiekę nad dziećmi, gdy ich matki będą pracować – uważa prof. Maciej Duszczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami (OBM) Uniwersytetu Warszawskiego, który w analizie przygotowanej z szefem OBM prof. Pawłem Kaczmarczykiem kreśli trzy scenariusze rozwoju sytuacji.
Na razie, oceniają eksperci OBM, w Polsce jest 2,9 mln Ukraińców, z czego 1,3 mln przyjechało przed wojną (głównie pracujący mężczyźni), a 1,6 mln to uchodźcy, głównie dzieci i kobiety. Większość z 2,9 mln osób zostanie w Polsce na dłużej, bo – jak ocenia prof. Duszczyk – małe są szanse na pokój jesienią. Wtedy większość z 1,6 mln uchodźców wróciłaby do Ukrainy, a w Polsce do 2023 r. zostałoby 1,75 mln Ukraińców, o 200–300 tys. więcej niż przed wojną.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Izrael działa zgodnie z prawem międzynarodowym – deklaruje Bosmat Baruch, rzeczniczka prasowa Ambasady Izraela w...
Nikt ci tyle nie da, ile polityk obieca – mówi stare powiedzenie. Jakże prawdziwe tu, na terenach popowodziowych...
Europejski Bank Centralny utrzymał swoją stopę depozytową na poziomie 2 proc., a refinansową na poziomie 2,15 pr...
Ponad jedna czwarta Europejczyków uważa swoją sytuację finansową i materialną za niepewną – wynika z najnowszego...
Prezydent Korei Południowej Lee Jae Myung oświadczył, że tamtejsze firmy będą „bardzo ostrożne” w kwestii inwest...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas