Aktualizacja: 22.07.2017 15:13 Publikacja: 22.07.2017 15:13
Robert Fico, premier Słowacji
Foto: AFP
Słowacja i Węgry podzieliły się wynikami analizy, która dowodzi, że na wschodnioeuropejski rynek trafiają gorsze odpowiedniki zachodnich produktów spożywczych. Na Słowacji porównywano 22 produkty żywnościowe. Analiza laboratoryjna wykazała m.in., że w dziewięciu przypadkach różnice jakościowe były znaczne, a w trzech przypadkach niewielkie. Chodzi np. o zastąpienie tłuszczu zwierzęcego tłuszczem roślinnym, wykorzystywanie słodzików zamiast cukru, a także zastępowanie składników owocowych aromatyzerami i barwnikami. Podobne wyniki jak na Słowacji uzyskano również w przypadku analizy przeprowadzonej na Węgrzech. Na produkty gorszej jakości skarżą się także Bułgarzy, Czesi i Polacy. Latem ubiegłego roku wykryto np., że sprzedawane w Polsce popularne herbatniki Leibnitz reklamowane jako "maślane" w rzeczywistości zawierają niezdrowy olej palmowy (w Niemczech oleju palmowego nie ma, w zamian jest zdrowe masło).
W tym roku – dokładnie 12 maja – mija 15 lat od giełdowego debiutu spółki, która dziś jest największym konglomer...
Agencja ratingowa S&P poinformowała o dokonaniu półrocznego przeglądu ratingu Polski, bez publikacji aktualizacj...
Chcesz dostać miliard dolarów? Przyleć do Moskwy i stań na trybunie obok dyktatora poszukiwanego międzynarodowym...
W piątek w Nancy Polska ma podpisać traktat z Francją. Ma on być także podstawą do pogłębienia współpracy w sekt...
Polska ma się stać zagłębiem najbardziej zaawansowanych technologii, niezależnym od zagranicznych dostawców. Weh...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas