1 października br. ruszy przełożona o rok światowa wystawa Expo 2020 w Dubaju. Jaki jest nasz pomysł na to trwające pół roku wydarzenie?
Nasza obecność na światowej wystawie ma przede wszystkim służyć promocji i rozwojowi polskiego biznesu na rynkach pozaeuropejskich.
A mamy się czym pochwalić. Szacujemy, że w Expo weźmie udział ok. 2,5 tys. polskich firm. W Pawilonie Polskim odbędzie się ok. 1 tys. wydarzeń, większośćz udziałem naszego biznesu. Umożliwimy tam przedsiębiorcom spotkania B2B z ich kontrahentami. Właściwie niemal każdy kraj zaczyna postrzegać Expo jako dobre miejsce do robienia biznesu. Dlatego współorganizujemy dwa fora gospodarcze. W grudniu 2021 r. polsko-arabskie, a w lutym 2022 r. polsko-afrykańskie. Oczywiście ważne są też elementy kulturalne i my o nich nie zapominamy, jak choćby o muzyce Fryderyka Chopina.
Stawiamy na Bliski Wschód i Afrykę?
Po to są te dwa fora. Myśląc o Afryce, zdecydowaliśmy się zorganizować drugie forum, wykorzystując wspaniałomyślny gest władz Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które za darmo zaprosiły państwa afrykańskie do wzięcia udziału w światowej wystawie. Afryka to coraz bardziej chłonny i otwarty rynek. Niedawno byłem w Kairze na podpisaniu umowy między Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną (KSSE) a Strefą Ekonomiczną Kanału Sueskiego. Pokazano nam tam „nową" mapę Czarnego Lądu. Egipt chce być bramą do tego kontynentu dla wielu państw. Chce budować drogę lądową o długości 12 tys. km, która dotrze aż do RPA. To, że Egipcjanie zaprosili nas jako jedyny kraj z Europy do przedsięwzięcia, w ramach którego zaoferowali nam 100 ha ziemi pod inwestycje, pokazuje, że jesteśmy dla nich ważnym partnerem. Widzą, w jakim kierunku zmierza nasza gospodarka.