Jednym z bardziej gorących ostatnio tematów jest blockchain – technologia bazodanowa i jednocześnie system transakcyjny. Jedną z jej najważniejszych właściwości jest to, że nieznający się, nieufający sobie ludzie mogą zawierać między sobą umowy i transakcje, ale nie ma możliwości, by ktoś kogoś oszukał. Po raz pierwszy technologia ta została zastosowana w bitcoinie i to nie tylko jako rejestr transakcji, ale również sposób na ich zabezpieczenie przed fałszerstwem. Według Światowego Forum Gospodarczego (WEF) blockchain będzie jedną z najważniejszych technologii do zastosowania w „bankach przyszłości". Pod koniec ubiegłego roku firma Venture Scanner szacowała, że na świecie jest 150 startupów infrastruktury blockchain, w które zainwestowano 800 mln zł.

Ciekawym kierunkiem są także alternatywne źródła energii oraz optymalizacja jej zużycia. Są dwa główne czynniki, które sprawiają, że od energetyki odnawialnej nie ma praktycznie odwrotu. Pierwszy to naturalne zagrożenie dla planety wynikające z globalnego ocieplenia. Drugi to odgórne regulacje, jak porozumienie paryskie z 2015 r., które określiło ogólnoświatowy plan działania, mający uchronić Ziemię przed wzrostem średniej temperatury powyżej 2 st. C względem poziomu sprzed rewolucji przemysłowej. Energetyka odnawialna to cała infrastruktura związana z pozyskiwaniem energii ze słońca, wiatru, wody, pływów morskich czy biomasy. Okazji inwestycyjnych można jednak szukać tam, gdzie wdraża się inteligentne systemy informatyczne do zarządzania energią w domach czy zakładach. W polskich realiach bardzo ciekawym kierunkiem jest termomodernizacja, czyli usługi ograniczające ucieczkę ciepła. Z tematem alternatywnych źródeł energii wiążą się także inwestycje w domy zero lub plus energetyczne, elektromobilność, pompy ciepła czy chociażby rozwój baterii litowo-jonowych.

Jeśli nie uda nam się zatrzymać globalnego wzrostu temperatury, to być może jedynym ratunkiem dla gatunku homo sapiens będzie kolonizacja innych planet. Brzmi, jak fragment trailera katastroficznego filmu SF, ale niektórzy biorą to ryzyko bardzo na serio. Mowa oczywiście o twórcy SpaceX – Elonie Musku. W 2002 r. zajął się projektowaniem i budową rakiet nośnych dla pojazdów kosmicznych, stawiając sobie za cel obniżenie kosztów lotów kosmicznych dzięki osiągnięciom współczesnej technologii. Wiele autorytetów go wyśmiało, ale we wrześniu 2009 r. zbudowana przez SpaceX Falcon1, jako pierwsza prywatna rakieta w historii astronautyki umieściła satelitę na orbicie Ziemi. Ambicje Muska sięgają jednak dalej i chciałby on umożliwić ludziom bezpieczne podróże na Marsa. Rok temu, na Międzynarodowym Kongresie Astronautycznym w Meksyku, przedstawił on plan stworzenia kolonii, a następnie całej cywilizacji na Marsie.

O pozostałych branżach przyszłości: robotyce, biotechnologii, big data, zarządzaniu odpadami, infrastrukturze wodnej, popytowi generowanemu przez starzejące się społeczeństwa i ekonomii współdzielenia czytaj w „Parkiecie".