Mobilizująco na inwestorów podziałał przebieg notowań na amerykańskim rynku akcji, gdzie mimo początkowej wyprzedaży, indeksom udało się zakończyć sesję na plusach.
Utrzymanie zwyżek do końca sesji będzie dla graczy jednak sporym wyzwaniem. Po obiecującym początku notowań w kolejnych minutach coraz odważniej poczynała sobie podaż spychając główne indeksy coraz bardziej w kierunku poniedziałkowego zamknięcia.
Wtorkową zwyżkę rodzimych indeksów zawdzięczamy przede wszystkim drożejącym papierom oraz spółek surowcowych z PKN Orlen i KGHM na czele, z drugiej strony ciążą rynkowi przecenione akcje PZU i Orange. Warto odnotować, że notowania płockiej rafinerii odbiły po czterech z rzędu spadkowych sesjach wywołanych rozczarowującymi wynikami za II kwartał.
Na szerokim rynku uwagę zwracają pogrążone w kłopotach DSS, których akcje kolejną sesję z rzędu przewodzą w rankingu najmocniej przecenionych. Wyprzedaż ma związek z sytuacją spółki zależnej KKSM , która znalazła się na skraju likwidacji. Uwzględniając dzisiejsze notowania w ciągu ostatnich czterech sesji akcje DSS potaniały już o blisko 40 proc.