Zwyżki krajowych wskaźników może nie wyglądały zbyt efektownie, ale to wystarczyło, by ustanowić nowe rekordy trwającej hossy. WIG20 finiszował 0,2 proc. na plusie, kończąc sesję tuż poniżej psychologicznej bariery 2200 pkt. Z kolei WIG zyskał nieco ponad 0,4 proc., a cały lipiec zakończył 7,5 proc. zwyżką i jest już najwyżej od stycznia 2022 r.
Do większych zakupów nie zachęcały zagraniczne parkiety, gdzie główne indeksy najwyraźniej złapały zadyszkę na finiszu najbardziej udanego w tym roku miesiąca pod względem stóp zwrotu. Pozytywne zachowanie warszawskiej giełdy kontrastowało z kolorem czerwonym obecnym na większości zachodnioeuropejskich rynkach akcji. Pozytywnie wyróżniały się za to parkiety a naszego regionu, gdzie handlujący inwestorzy wykazywali większą ochotę do kupowani akcji.