Reklama

Menedżerowie Kredyt Inkaso stawiają wszystko na jedną kartę

Albo wezwanie się powiedzie, albo odchodzimy – mówi szef spółki Paweł Szewczyk.

Publikacja: 15.08.2016 18:48

Foto: Bloomberg

We wtorek rozpoczyna się przyjmowanie zapisów na akcje firmy w wezwaniu ogłoszonym przez fundusz private equity Waterland, który chce skupić 66 proc. walorów. Zarząd spółki, który jest w otwartym konflikcie z głównym akcjonariuszem, czyli inną firmą windykacyjną Best i jej prezesem Krzysztofem Borusowskim (posiada prawie 33 proc. akcji Kredyt Inkaso), otwarcie mówi, że nowy inwestor to szansa, aby wyjść z patowej sytuacji, w której spółka tkwi od dłuższego czasu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Giełda
Byki znów górą na GPW, ale niepewność pozostaje
Giełda
Insiderzy znów aktywni na krajowym parkiecie
Giełda
Jest odreagowanie na GPW. WIG20 w górę
Giełda
Trudny początek września, po którym rynki mogą się długo nie podnieść
Giełda
Korekta w Warszawie nie odpuszcza
Reklama
Reklama