Indeks Dow Jones Industrial Average zakończył tydzień spadkiem o 0.28 do 16,512.83 pkt, S&P 500 zanurkował o 0.14 proc., do1,881.09 pkt. a technologiczny Nasdaq Composite zniżkował o 0.09proc. , do 4,123.897 pkt.
Indeksom pomogły początkowo lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy. Liczba etatów w USA poza rolnictwem wzrosła w kwietniu o 288.000, podczas gdy analitycy oczekiwali 210.000. Dane za marzec zostały zrewidowane do 203.000 ze 192.000, a za luty do 222.000 ze 197.000. Obniżyła się też stopa bezrobocia. Ale optymizmu nie starczyło na długo.
- Rynek pracy zaczyna przyspieszać, choć tempo jeszcze nie jest zbyt szybkie. Piątkowe dane wpisują się w politykę Fed i nie powinny spowodować żadnych zmian w tym, co bank centralny robi - zauważył Robert Stein z First Trust Portfolios LP w Wheaton, Illinois. - Rynek uważa, że liczba nowych etatów dobrze wygląda jeżeli chodzi o ilość, ale nie o jakość - skomentował dla agencji Reutersa Guy Lebas, ekonomista w Janney Montgomery Scott w Philadelphia.
Rynek nerwowo zareagował na wydarzenia geopolityczne, w tym zwłaszcza na zaostrzenie sytuacji na wschodzie Ukrainy.
Koncern farmaceutyczny Pfizer podwyższył swoją ofertę na brytyjską spółkę AstraZeneca do 63 miliardów funtów. Oferta została jednak odrzucona, w efekcie akcje amerykańskiej spółki spadły o 0,9 proc.