Notowania w Warszawie przebiegają pod dyktando notowań na największych światowych parkietach, gdzie od samego rana warunki dyktuje popyt. Dzięki blisko 1-proc. porannym odbiciu WIG20 zbliżył się ponownie do psychologicznej bariery 2500 pkt.

Do zakupów zmobilizowało inwestorów efektowne odbicie indeksów na amerykańskiej giełdzie. To zasługa publikacji dobrych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości. Dzięki zwyżce główne indeksy na Wall Street zbliżyły się do swoich historycznych maksimów z ubiegłego tygodnia.

Wśród liderów czwartkowych zwyżki w segmencie dużych firm znalazły się akcje banków oraz PZU notując 1-2 proc. wzrosty. Na drugim biegunie, wśród taniejących firm, znajdują się walory KGHM i Aliora.

Popyt uaktywnił się także na papierach spółek o mniejszej kapitalizacji. W tym segmencie efektowną zwyżką wyróżniają się Kęty, których notowania poszybowały o blisko 7- proc. Rynek z entuzjazmem przyjął publikację bardzo dobrych, wstępnych wyników za II kwartał 2014 r.