Na koniec wskaźnik szerokiego rynku spadł o 0,32 proc., indeks blue chips o 0,47 proc., a indeksy mniejszych spółek WIG50 i WIG250 zaliczyły wzrosty kolejno o 0,58 proc. oraz 0,51 proc.
Wśród największych spółek warszawskiego parkietu rozczarowywała przede wszystkim kondycja PGNiG, Alior Banku oraz KGHM. Kurs tych spółek spadł o 4,1 proc., 3,6 proc., oraz 3,4 proc., uszczuplając portfele ich akcjonariuszy. Wpływ na słabe zachowanie tej ostatniej spółki miały ceny miedzi, które były tego dnia najniższe od marca 2014 r. Alior Bankowi przeszkadzały natomiast przyszłoroczne czynniki ryzyka dla sektora bankowego. Jego zyski rosnąć wolniej m.in. wskutek niskich stóp procentowych, wysokiej opłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i niższe prowizje od transakcji kartami. W opozycji do spadkowiczów, pozytywnie zaskakiwał ukraiński Kernel Holding, który wprawdzie odrobił 5,6 proc. wcześniejszych spadków, ale nadal jest jedną z najsłabszych inwestycji w tym roku.