Rażąca słabość naszego rynku

Ostatnie dwie godziny handlu na GPW przyniosły spadek, zgarniający cały poprzedni dorobek byków. Ostatecznie WIG20 wzrósł, ale tylko symbolicznie. Znów zmalały szanse na przebicie oporu 2100 pkt.

Publikacja: 04.11.2015 16:40

Rażąca słabość naszego rynku

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

WIG20 rozpoczął środową sesję z poziomu 2063 pkt, czyli zaledwie 2 pkt powyżej wtorkowego zamknięcia. Z godziny na godzinę indeks wspinał się jednak coraz wyżej. W udanym początku i późniejszych zwyżkach pomogły dwie kwestie. Po pierwsze sesje w Azji i Stanach Zjednoczonych zakończyły się zwyżkami. Indeksy Nikkei225, Hang Seng i S&P500 zyskały odpowiednio 1,3 proc., 2,1 proc. oraz 0,3 proc. Po drugie obóz byków wspierały lepsze lub zbliżone do poprzednich odczyty PMI dla usług głównych gospodarek świata (Francja, Niemcy, Wielka Brytania, strefa euro). W efekcie na półmetku środowych notowań WIG20 rósł o 0,9 proc. do 2079 pkt. Wśród blue chips najlepiej radziły sobie PKN Orlen, KGHM i Cyfrowy Polsat. Akcje całej trójki zyskiwały bowiem po ponad 2 proc.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW