Choć na budowę kanalizacji sanitarnej, wodociągów i oczyszczalni ścieków zarezerwowano w największym programie operacyjnym, jakim jest „Infrastruktura i środowisko”, 2,8 mld euro (10 proc. wartości programu), to środki rozdysponowano już w całości. Pieniądze dla samorządów, ich związków oraz komunalnych zakładów wodno-kanalizacyjnych rozdysponowano w sześciu konkursach.
– Gospodarka wodno-ściekowa to obszar, w którym samorządy i firmy komunalne wykazały się pełną mobilizacją przy staraniu się o dotacje z UE – wyjaśnia Władysław Majka, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W naborach wniosków do tej instytucji oraz funduszy wojewódzkich złożono 278 projektów, z których wybrano 159. Na liście rezerwowej znalazło się 50 kolejnych. Do tego realizowanych jest 28 przedsięwzięć indywidualnych. – To projekty duże i skomplikowane, ale, co ważniejsze, pozwolą wypełnić zobowiązania w zakresie oczyszczania ścieków komunalnych przyjęte przez Polskę w traktacie akcesyjnym – podkreśla Majka. W przeciwnym razie Polska musiałaby płacić kary, i to wysokie.
Zgodnie z Krajowym Programem Oczyszczania Ścieków zbudowane lub przebudowane mają zostać oczyszczalnie w 318 aglomeracjach. Do tego ma dojść do rozbudowy lub modernizacji 20 tys. km sieci kanalizacji sanitarnej. – Dzięki pieniądzom z programu „Infrastruktura i środowisko” zbudujemy oczyszczalnie w 180 aglomeracjach. Kolejnych 80 obiektów powstanie dzięki środkom z Funduszu Spójności, a pozostałe zostaną wybudowane z pieniędzy programów regionalnych – wylicza Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju regionalnego.
Samorządy nie tylko szybko zabezpieczyły środki na swe inwestycje, ale i sprawnie je realizują. Wzorem jest gmina wiejska Biłgoraj w województwie lubelskim. Choć umowę o dofinansowanie podpisano w maju 2009 r., to inwestycja (budowa kanalizacji dla 425 użytkowników) została już nie tylko ukończona, ale i rozliczona. – Otrzymaliśmy już ponad 90 proc. pieniędzy – zapewnia Wiesław Różyński, wójt Biłgoraja. Przypomina, że dokumentację inwestycji zaczęto przygotowywać już w maju 2005 r.
Obserwując zainteresowanie samorządów tymi dotacjami, resort rozwoju zdecydował o przyznaniu dodatkowych 170 mln euro z puli 633 mln euro przyznanych Polsce przez Brukselę za wyższy, niż zakładano, wzrost PKB w ostatnich latach. – Mam nadzieję, że te pieniądze pozwolą w dużej części dofinansować inwestycje z listy rezerwowej – kończy Zdziebło.