Unijne pieniądze na innowacje będzie też można dostać np. na badania przemysłowe, testowanie produktów czy pierwszą produkcję. Jak zaznaczył dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG) Roland Wrzeciono, z puli 61,6 mln euro na całe działanie - 14,5 mln euro zostanie przeznaczone na pożyczki, a pozostała kwota na dotacje.
Pierwszy nabór na projekty dotyczące innowacji dla opolskich firm zaplanowano na IV kwartał tego roku. Dostępna ma w nim być pula 120 mln zł. Według dyrektora OCRG tak wysokiej kwoty do rozdania na innowacje jeszcze w regionie nie było. Wrzeciono zastrzegł jednak, że w ramach unijnych dofinansowań innowacji realizowane będą mogły być jedynie projekty umożliwiające rozwój branż należących do tzw. inteligentnych specjalizacji Opolszczyzny.
Specjalizacje te zostały wskazane w Regionalnej Strategii Innowacji woj. opolskiego. Znalazły się wśród nich: chemia, technologie budownictwa i drewna, przemysł maszynowy, metalowy i energetyczny oraz technologie rolno-spożywcze. Zapisano w niej też katalog kluczowych grup technologii, np. technologie z zakresu chemii organicznej i specjalistycznej czy technologie cementu, wapna i betonu czy drewna.
Zastępca dyrektora OCRG Małgorzata Adamska dodała, że każda z tych grup na potrzeby unijnych naborów będzie doprecyzowana kodami PKD jej przypisanymi, nad czym OCRG właśnie pracuje. „W dokumentacji beneficjent będzie musiał wpisać PKD dotyczące projektu" – zaznaczyła Adamska.
Z unijnych pieniędzy na wprowadzanie innowacji będą mogły skorzystać mikro, małe i średnie firmy, a także duże przedsiębiorstwa. Te ostatnie jednak tylko wtedy, gdy zapewnione będzie rozpowszechnianie wyników ich badań i rozwoju w gospodarce regionalnej. Adamska zaznaczyła, że w przypadku dużych przedsiębiorstw premiowane będą projekty realizowane we współpracy z małymi i średnimi przedsiębiorstwami, organizacjami pozarządowymi czy instytucjami badawczymi.