Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zaakceptowała w piątek cztery poprawki Platformy Obywatelskiej do ustawy budżetowej. Przewidują one niższe o 3,4 mld zł wydatki administracji centralnej oraz niektórych funduszy celowych.
Najbardziej – o 1,5 mld zł– zmniejszono dotację do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zbigniew Chlebowski wyjaśnił, że Funduszowi nie zabraknie pieniędzy, bo w tym roku otrzymał on więcej środków ze składek, a w grudniu zostanie dodatkowo zasilony dotacją budżetową.
W porównaniu z projektem budżetu przygotowanym przez PiS o ponad pół miliarda obcięto rezerwy celowe. O kilkaset milionów niższe mają być też kwoty przeznaczone na utrzymanie niektórych ważnych instytucji. Najwięcej stracić mają IPN, NIK i CBA. Po 8 mln zł odebrano kancelariom Premiera i Prezydenta. Na zarzuty posłów PiS, że tak gwałtowne obniżanie budżetów IPN, PIP czy KRRiT oznacza ich faktyczną likwidację, szef klubu PO Zbigniew Chlebowski odpowiedział: – Instytucje te mają albo większy, jak w przypadku IPN, albo taki sam budżet, jak w tym roku.
Poprawki PO przewidują też ograniczenia w wydatkach ministerstw. Cięcia w resorcie sprawiedliwości mają wynieść 235 mln zł, spraw wewnętrznych – 235 mln zł, gospodarki– 150 mln zł, budownictwa – 130 mln zł, a finansów – 80 mln zł. Wszystkie te oszczędności zgłosił w swoich poprawkach Zbigniew Chlebowski. Zastrzegł, że były konsultowane z rządem.
Zaoszczędzone pieniądze posłużą zwiększeniu o 16 proc. pensji nauczycieli oraz zmniejszeniu deficytu państwa do kwoty 27,09 mld zł (zamiast planowanych przez PiS 28,6 mld zł). O 14 mln więcej pieniędzy dostaną programy zdrowotne dotyczące zakupu krwi. Ministerstwo Zdrowia otrzyma też dodatkowe 20 mln złotych na staże i specjalizacje medyczne, a 13 mln zł Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.