W maju powinny trafić do Sejmu, a przed wakacjami zostać uchwalone.
Emerytury z II filara będą naliczane indywidualnie. – Z naszych analiz wynika, że małżonkowie dostaliby niższe świadczenie, gdyby istniała emerytura małżeńska. Rozwiązanie z rentą rodzinną jest lepsze – mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Ministerstwo proponuje emeryturę okresową dla osób do 65. roku życia wypłacaną przez OFE. – W tym rozwiązaniu kobiety (ich wiek emerytalny to 60 lat – red.) pozostaną członkami funduszy emerytalnych, czyli pieniądze przez nie zgromadzone podlegają dziedziczeniu. Panowie później przechodzą na emeryturę, czyli w tym czasie są też wciąż członkami OFE. Nie ma zatem żadnej dyskryminacji mężczyzn – mówi Chłoń. W momencie ukończenia przez klienta OFE 65 lat będzie należała mu się emerytura dożywotnia z zakładu emerytalnego, której wypłata przez trzy lata będzie gwarantowana. To oznacza kolejne trzy lata dziedziczenia.
Rz: Jak bardzo zmieniły się po konsultacjach projekty ustaw o wypłacie świadczeń z II filara?
Agnieszka Chłoń-Domińczak: Wiele kwestii uporządkowaliśmy i uprościliśmy. Zrezygnowaliśmy też z trzyletniej okresowej emerytury. Będzie jedynie świadczenie okresowe wypłacane przez OFE do 65. roku życia klienta oraz emerytura dożywotnia. Jeśli osoba zgromadzi na koncie w OFE zbyt mało pieniędzy, zostaną one przekazane na konto tej osoby w ZUS. Przyjęliśmy, że zakłady emerytalne będą wypłacać emerytury dożywotnie w miesięcznej wysokości nie niższej niż połowa zasiłku pielęgnacyjnego, co wynosi około 80 zł.