Według ekspertów organizacji PKB Polski wzrośnie w tym roku o 1,4 proc., a w przyszłym już o 2,5 proc. Prognozy innych instytucji wahają się obecnie od 1 proc. (MFW, KE) do 1,8 proc. PKB (Bank of America Merrill Lynch) na ten rok oraz od 1,2 proc. (Bank Światowy) do 3,5 proc. PKB (BofAML) na 2010 r.
To znaczna poprawa w ocenie naszej gospodarki. W czerwcowym raporcie OECD wieszczyła nam w 2009 roku recesję na poziomie -0,4 proc. PKB. W 2010 roku zaś odbicie miało być niewielkie i sięgnąć 0,6 proc. PKB. Weryfikacja danych opiera się głównie na przekonaniu, że nasz kraj będzie dobrze korzystał z dotacji z Brukseli.
[wyimek][srodtytul]3,1 proc.[/srodtytul] o tyle rozwinie się według OECD polska gospodarka w 2011 r.[/wyimek]
– Wzrost gospodarczy powinien przyspieszyć w ciągu najbliższych dwóch lat, głównie dzięki inwestycjom napędzanym przez unijne fundusze oraz przygotowaniom do mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku – twierdzą eksperci. Wzrost będzie też wspomagany przez niski poziom stóp procentowych i kurs walutowy, choć te ostatnie czynniki częściowo będą równoważone przez ostrzejsze warunki kredytowe.
To już kolejne podniesienie prognoz dla naszej gospodarki, wcześniej zrobiły to Bank Światowy, Komisja Europejska czy Merrill Lynch. Spodziewane dla nas wyniki także Międzynarodowy Fundusz Walutowy, choć pierwotną prognozę 2,2 proc. PKB na 2010 r. obniżył do 1,9 proc.