Bruksela wzywa polski rząd do działań

Polska powinna już dziś zacząć obniżać poziom deficytu finansów publicznych - uważa Komisja Europejska, która oceniła programy stabilności i konwergencji dziesięciu państw członków UE

Publikacja: 24.03.2010 11:55

Bruksela wzywa polski rząd do działań

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Polski rząd zadeklarował obniżenie deficytu z 7,2 proc. PKB, jaki zanotowaliśmy na koniec ubiegłego roku, do 2,9 proc. PKB do końca 2012 roku. Jest to zgodne z zaleceniem Rady Europy z dnia 7 lipca 2009 roku. Konsolidacja budżetowa jest jednak - zdaniem ekspertów komisji - w nadmiernym stopniu skoncentrowana na końcu okresu objętego programem, ponieważ największa redukcja deficytu została zaplanowana na 2012 rok. Komisja zwraca też uwagę na fakt, że wyniki budżetowe mogą okazać się gorsze niż przewidziano w programie.

- Przedstawione prognozy opierają się na korzystnych założeniach makroekonomicznych - czytamy w opinii wydanej do naszego programu. - A planowane na lata 2011 i 2012 ograniczenia wydatków nie zostały poparte wystarczająco konkretnymi środkami. Zdaniem Brukseli, wobec przewidywanego przez władze ożywienia gospodarczego od roku 2010 oraz wobec znaczącego strukturalnego deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych, właściwe byłoby skoncentrowanie konsolidacji budżetowej na początkowych latach okresu objętego programem.

Zdaniem ekspertów - mimo że w programie określono środki służące wzmocnieniu obecnych ram budżetowych - potrzebne są ambitniejsze reformy. Zalecenia skierowane do Polski dotyczą konieczności skorygowania nadmiernego deficytu poprzez przesunięcie konsolidacji na początek okresu objętego programem, wsparcia ścieżki konsolidacji konkretnymi środkami i podjęcia ambitniejszych reform służących udoskonaleniu ram budżetowych.

Zdaniem Jarosława Janeckiego, głównego ekonomisty Societe Generale ocena Komisji Europejskiej dotycząca konieczności przyśpieszenia redukcji deficytu nie budzi zaskoczenia. - Oczywiście z punktu widzenia innych krajów UE sytuacja finansów publicznych w Polsce jest zdecydowanie lepsza - zaznacza ekonomista. - Tym niemniej fakt przekroczenia przez Polskę w 2009 roku 7 procent musi powodować odpowiednią reakcję Komisji Europejskiej. Jego zdaniem Komisja nie może akceptować przedłużającego się okresu wyższej nierównowagi w finansach publicznych. W aktualizacji Programu Konwergencji rząd zakłada wyraźniejsze ograniczenie deficytu dopiero w 2012 roku. Co więcej, zapowiadane przez rząd działania są w dalszym ciągu przedmiotem debat i nie są prezentowane Komisji Europejskiej w postaci konkretnych ustaw.

[srodtytul]Kalendarz polityczny przeszkadza[/srodtytul]

- Komisja wysyła w kierunku polskiego rządu wyraźny sygnał, aby oprócz niezbędnych oszczędności, które zaprezentowano w Programie Konwergencji, wprowadzane zostały odważne działania, które w dłuższym okresie zapewnią Polsce trwałe obniżenie deficytu poniżej 3 procent - podkreśla Janecki. Nie ma on jednak złudzeń, że kalendarz polityczny nie sprzyja wprowadzaniu niepopularnych decyzji. Ostrzega jednak, że odkładanie decyzji mających na celu konsolidację finansów publicznych w przypadku nieco gorszych wyników makroekonomicznych i ewentualnych opóźnień w procesie legislacyjnym, może spowodować, że procedura nadmiernego deficytu wobec Polski będzie stosowana dłużej niż wynika to z rządowych planów.

Komisja Europejska zakończyła też ocenę zaktualizowanych programów stabilności i konwergencji przedstawionych przez Republikę Czeską, Danię, Litwę, Luksemburg, Łotwę, Maltę, Polskę, Rumunię, Słowenię i Węgry. Podobnie jak dokonaną w zeszłym tygodniu ocenę pierwszej grupy czternastu państw członkowskich, także i tę ocenę należy postrzegać w świetle kryzysu gospodarczo-finansowego, który doprowadził do znaczącego pogorszenia stanu finansów publicznych od 2009 roku. Dlatego też Rada podjęła decyzje o wszczęciu procedury nadmiernego deficytu wobec przeważającej większości państw członkowskich.

- Kryzys finansowo-gospodarczy odcisnął swoje piętno na stanie finansów publicznych - stwierdził komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn. - Zastosowanie budżetowych środków stymulacyjnych było niezbędne, aby wspomóc ożywienie gospodarcze; dwa ostatnie lata zniweczyły jednakże dwadzieścia lat konsolidacji budżetowej. Oznacza to, że najpóźniej w przyszłym roku musimy rozpocząć stopniowy powrót do dyscypliny budżetowe. W grupie krajów, dla których zakończono ocenę, jedynie Dania i Luksemburg utrzymały w 2009 roku deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych poniżej progu 3 proc., mimo że w 2010 roku przewiduje się wyraźne pogorszenie sytuacji budżetowej obu państw.

Bruksela ma nadzieję, że dla większości krajów obecny rok stać będzie pod znakiem procesu konsolidacji budżetowej realizowanej zgodnie z zaleceniami przedstawionymi w ramach procedury nadmiernego deficytu oraz, w przypadku Łotwy, Węgier i Rumunii, zgodnie z warunkami określonymi w międzynarodowych programach pomocy finansowej. - W niektórych przypadkach prognozy wzrostu stanowiące podstawę przedstawionych w programach celów budżetowych są optymistyczne, szczególnie w odniesieniu do ostatnich lat okresu objętego tymi programami, a strategiom konsolidacji budżetowej niejednokrotnie brakuje wsparcia w postaci konkretnych środków wdrażanych począwszy od roku 2011 - czytamy w końcowym raporcie oceny.

[ramka][b]Wiceminister finansów Ludwik Kotecki[/b]

Polska ścieżka ograniczenia deficytu sektora finansów publicznych jest optymalna biorąc pod uwag realizację kliku kluczowych celów. Z jednej strony pozwoli nam na przeprowadzenie ambitnego programu inwestycji infrastrukturalnych skumulowanych w latach 2010 – 2011 (stąd gwałtowne ograniczenie deficytu po 2011 roku), z drugiej zapewni przyspieszenie wzrostu gospodarczy przy stopniowym, ale konsekwentnym ograniczeniu deficytu.

Należy zwrócić uwagę, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia naszą strategię wyjścia z problemów fiskalnych jako zbyt ambitny program konsolidacji finansów, sugerując bardziej ostrożne schodzenie z deficytem w perspektywie 2014-2015 roku, a Komisja Europejska krytykuje nas za zbyt wolne działania w tym samym obszarze. W tym kontekście, nasze założenie ograniczenia deficytu poniżej 3 proc. w roku 2012, a najdalej w 2013 (przy realizacji scenariusza alternatywnego) wydaje się najbardziej racjonalne.

Chciałbym podkreślić, że najlepszym recenzentem polityki gospodarczej rządu jest rynek, a więc popyt na polskie obligacje, wycena ryzyka czy napływ kapitału zagranicznego do Polski.[/ramka]

Polski rząd zadeklarował obniżenie deficytu z 7,2 proc. PKB, jaki zanotowaliśmy na koniec ubiegłego roku, do 2,9 proc. PKB do końca 2012 roku. Jest to zgodne z zaleceniem Rady Europy z dnia 7 lipca 2009 roku. Konsolidacja budżetowa jest jednak - zdaniem ekspertów komisji - w nadmiernym stopniu skoncentrowana na końcu okresu objętego programem, ponieważ największa redukcja deficytu została zaplanowana na 2012 rok. Komisja zwraca też uwagę na fakt, że wyniki budżetowe mogą okazać się gorsze niż przewidziano w programie.

Pozostało 91% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu