We wtorek zwróciliśmy się do KE o wyznaczenie terminu sprzedaży aktywów postoczniowych – mówi „Rz” Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu. – Mamy nadzieję, że nastąpi to do końca roku.
Kilka tygodni wcześniej prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Dąbrowski zapowiadał, że jest bardzo możliwe, iż przetargi na aktywa Stoczni Szczecińskiej Nowej zostaną ogłoszone jeszcze w kwietniu. – Nie możemy ogłosić przetargów, jeśli wcześniej nie zostaną spełnione dwa warunki – mówi „Rz” Roma Sarzyńska, rzecznik ARP. – Pierwszy to zgoda Brukseli. Drugim jest udokumentowane przekonanie, że są chętni do udziału w przetargach. Inaczej cała operacja nie miałaby sensu.
Co to znaczy „udokumentowane przekonanie”? Na pewno potencjalni oferenci nie mogliby gwarantować finansowo zamiaru uczestnictwa w przetargu, bo dopiero po jego ogłoszeniu firmy potwierdzają swoją chęć udziału, wpłacając wadium. – Na razie czekamy na zgodę KE – zaznacza Sarzyńska.
[wyimek]300 mln zł na tyle wyceniano majątek stoczni w poprzednich przetargach[/wyimek]
Gdy tylko Komisja Europejska powie „tak”, ARP może opublikować ogłoszenie zapraszające do uczestnictwa w przetargu. Firmy będą miały prawdopodobnie osiem tygodni na składanie ofert.